Karboksyterapia to…
Ostrzykiwanie skóry dwutlenkiem węgla – gazem, który jest jednym z produktów procesów przemiany materii zachodzących w naszym organizmie.
Jak to działa?
CO2 jest zawsze obecny w ciele człowieka. Ma między innymi wpływ na przepływ krwi. Jego nadprogramowa obecność w skórze sprawia, że naczynia krwionośne mocno się rozszerzają, krew z odżywczymi składnikami szybciej krąży, a fibroblasty produkują więcej kolagenu. Jednym słowem, nasz organizm myśli, że w miejscu wstrzyknięcia gazu pojawił się stan zapalny i walczy z nim na wszystkie możliwe sposoby. Na szczęście, z pożytkiem dla skóry.
Dwutlenek węgla wstrzyknięty w okolice dotknięte cellulitem, zmienia się w kwas węglowy, który, uwaga, rozpuszcza tłuszcz! W okolicach potraktowanych gazem, usprawniony zostaje drenaż limfatyczny, dzięki czemu nasz organizm szybko pozbywa się rozpuszczonego przez zabieg tłuszczu.
Ile zabiegów naprawdę działa?
Ilość zabiegów zależy od problemu jaki mamy do rozwiązania. Cellulit pokona 6 cotygodniowych zabiegów po 15 minut; na zmarszczki i cienie pod oczami wystarczy seria trzech kilkuminutowych; żeby ujędrnić skórę twarzy, np owal, seria 5 zabiegów wystarczy. Dzięki karboksyterapii da się zrobić jeszcze więcej – powstrzymać wypadanie włosów ( 7-10 zabiegów raz w tygodniu) i wyraźnie zmniejszyć rozstępy (ok. 10). Efekty będziecie podziwiać po 5-6 tygodniach, więc planujcie serię z odpowiednim wyprzedzeniem.
Jak wygląda karboksyterapia?
Gaz w odpowiedniej, zmierzonej przez aparat temperaturze zostaje wstrzyknięty pod skórę. W trakcie zastrzyku czuje się delikatne ukłucie, a potem rozpieranie i ciepło. Jeśli lekarz ma lekką rękę i wprawę, nie powinny pojawić się siniaki. Po zabiegu przez chwilę może utrzymywać się zaczerwienienie. Zabieg trwa tak krótko, że nawet nie zdążycie się zestresować.
Salon, w którym nie skrzywdzą was źle wykonanym zabiegiem to…
Zdecydowanie klinika Saska Clinic. Przetestowałyśmy tam wiele zabiegów i żaden nam nie zaszkodził – przeciwnie, wszystkie zmieniły nas na lepsze. Karboksyterapia wykonywana jest tam przez przemiłe i równie skuteczne pielęgniarki i kosmetologów.
Ile to kosztuje?
Za jednorazowe ostrzyknięcie CO2 zapłacicie od 100-250 zł. Mniej więcej tyle kosztuje przeciętna wizyta u kosmetyczki. Efekty odmładzająco – wyszczuplające nieporównywalne, nie umniejszając relaksacyjnych walorów zwykłego zabiegu pielęgnacyjnego.