MODA, SHOPPING ONLINE, STYL ŻYCIA
Poruszenie w sieci: ASOS sprzedaje chokery dla mężczyzn
05.01.2017 Patryk Chilewicz
Chokery w ubiegłym sezonie stały się prawdziwym hitem wśród modnych dziewczyn. Teraz element biżuterii pojawił się też w popularnym internetowym sklepie, jednak również w dziale męskim (zobacz modele). To musiało wywołać dyskusję. Użytkownik @aaronlxd nazwał początek tego trendu wśród mężczyzn zwiastunem tego, że „to będzie naprawdę gówniany rok”. @LadyChips szybko oskarżyła go o homofobię, a @RolyUnGashaa stwierdził, że „każdy powinien mieć prawo ubierać się tak jak chce bez żadnego oceniania” i życzył użytkownikowi „bardziej otwartego umysłu”.
To nie są pojedyncze komentarze – post samego @aaronlxd ma w tym momencie 6 tysięcy retweetów i ponad 14 tysięcy polubień. Sprawą zajęły się też Fashionista i Yahoo Style. Pierwszy serwis podchodzi z rezerwą do pomysłu męskich chokerów, a drugi wróży im bycie „a thing” w 2017 roku. Czy będzie? Zobaczymy. Wydaje nam się jednak, że poziom emocji wokół aksamitnych wstążek sięgnął absurdu, a ASOS liczy zyski – część biżuterii już się wyprzedała.
Chokery mają długą historię – pamiętajmy je z lat rozkwitu punka, gdy zarówno kobiety, jak i mężczyźni nosili na szyjach ćwiekowane kawałki skóry czy innego materiału. Również w latach 90. obroże pojawiały się, jednak w delikatniejszej i mniej wyzywającej formule. Wtedy też na dobre ukształtował się ich charakter aksamitnego czy metalicznego dodatku. W 2016 roku ta moda wróciła wśród pań, a chokery nosiły wszystkie gwiazdy – od Kylie Jenner, przez Gigi Hadid, do Harry’ego Stylesa. Były też obecne zarówno na tygodniach mody, jak i w popularnych sklepach sieciowych. Co ciekawe domy mody Gucci Cruise czy Louis Vuitton w swoich propozycjach na 2017 rok proponowały… właśnie chokery dla mężczyzn.
Wśród prawdziwych fanów mody posunięcie ASOS-a nie jest więc ani zaskoczeniem, ani zdziwieniem. Czasami dobrze jest sięgnąć głębiej i wyrwać się ze szpon prywatnych uprzedzeń – dla komfortu swojego i otoczenia.