Minęły cztery tygodnie, których rytm wybijały kolejne pokazy najlepszych światowych domów mody, marek i projektantów. Z kilkuset kolekcji rozsianych między Paryżem, Londynem, Mediolanem i Nowym Jorkiem redakcja Fashion Post postanowiła wybrać ulubione pokazy. Każdy członek redakcji miał za zadanie wytypować jedną kolekcję, która zrobiła na nim największe wrażenie. Nasze redakcyjne rekomendacje zebrał Tobiasz Kujawa. Uprzedzamy, będzie bardzo subiektywnie!
Justyna Duszyńska, połowa ciała założycielskiego Fashion Post i szefowa naszego działu reklamy, postawiła na kolekcję Prady. Wielbicielka stylu eleganckiego, choć przełamanego (jak przystało na byłą modelkę) modnymi dodatkami, zwróciła uwagę na niezwykle efektowną paletę, przyrównując ją do pudełka cukierków w słodkich, choć jednocześnie chłodnych i odświeżających barwach. Co jest najważniejsze w tej kolekcji? To, że można ją nosić na co dzień. Najlepsze „chwile” tego sezonu? Wysokie stany, strukturalne materiały, szykowne płaszcze połączone z długimi skórzanymi rękawiczkami. Minus? Justyna nie doceniła butów - stwierdziła, że są zbyt przekombinowane i toporne.
Maryna Tomaszewska, druga połowa ciała założycielskiego Fashion Post, wydawczyni odpowiedzialna również za stronę graficzną serwisu, wybrała mroczną i niepokojącą kolekcję Alexandra Wanga. Jej największe plusy? Zdecydowanie charakterne i niebanalne połączenie skór i aksamitu. Maryna stwierdziła również, że bardzo jej się podoba przemyślana, spójna koncepcja artystyczna tego sezonu. Nic nie zostało tu zostawione przypadkowi. Element, z którego Maryna chętnie by zrezygnowała? Z butów, które nawiązują do stylu „emo”. Chyba nie muszę dodawać, jakim stosunkiem emocjonalnym darzy Maryna ten styl. A jeśli mówimy o butach, to ta rekomendacja jest równie stanowcza: „muszę je mieć”, co zaskakująca - lateksowe kozaki z wybiegu Diora.
Marta Kazimierczak, sekretarz redakcji Fashion Post (ze stoickim spokojem próbuje wprowadzić nieco subordynacji do procesu twórczego naszych dziennikarzy), wybrała kolekcję Altuzarra. Za: „…ekstra sznurowane buty, płaszcze z futrzanymi kołnierzami i aksamitne sukienki wyszywane cekinami”. Jak sama przyznała, nie jest to jej styl, ale ta kolekcja wywarła na niej bardzo duże wrażenie. Ulubione detale to z pewnością vintage aksamitki na szyję i koronki, które kojarzą się jej z uwielbianą Biancą Jagger.
Kalina Mróz, dziennikarz Fashion Post - nasza niestrudzona tropicielka młodych talentów i ciekawych informacji związanych z modą, wytypowała jedną z najbardziej luksusowych marek na świecie - Bottega Veneta. Najbardziej przypadły jej do gustu żywe wzory i kolory, które zostały połączone z prostymi, użytkowymi formami, dzięki czemu cały sezon przedstawia się na wskroś nowocześnie. Jak sama przyznaje: „to kolekcja dla pewnej siebie kobiety, która nie musi nadmiernie podkreślać kobiecości, ceni nonszalancki rodzaj elegancji i nie lubi nudy”.
Łukasz Dudek, to niekwestionowany władca naszych rubryk shoppingowych - powiedzcie czego szukacie, a Łukasz wskaże, gdzie to znaleźć! Jego wybór kolekcji miał tym razem podłoże sentymentalne: „Odkąd kupiłem swoje pierwsze jeansy Acne, utwierdziłem się w przekonaniu, że warto mieć coś w swojej szafie od tej marki. Niekonwencjonalne podejście do mody, użycie najnowszych technologii, a to wszystko utrzymane w duchu skandynawskiej estetyki”. Ponieważ Łukasz jest wielbicielem skór naturalnych, a przede wszystkim zamszu, kolekcję Acne na sezon jesień-zima 2015 wybrał również przez wzgląd na fenomenalne akcesoria, między innymi wysokie botki nad kostkę i duże torby. Jak sam powiedział: „Mega!”.
Jak to się mówi, „last but not least”, przedstawiamy typy Mai Żurawickiej i Beaty Świerczyńskiej - naszych wyjątkowo zdolnych graficzek, które na Fashion Post ilustrują dla was trendy, newsy i shoppingi. Maja wybrała kolekcję Dsquared2. Najważniejszy punkt tego sezonu to udane i nietypowe połączenie etnicznych peruwiańskich inspiracji, barokowych zdobień i marynarskich mundurów. Prawdziwy hit kolekcji? Przylegające kombinezony imitujące geometryczne tatuaże na całym ciele. W połączeniu z ubraniami robiły niesamowite wrażenie. Na trochę innym biegunie znalazła się Beata, która wytypowała kolekcję Trussardi. Jej najciekawszym elementem były zdecydowanie połączenia dzianin ze skórami. Ale jak przyznała Beata, cała kolekcja jest świetna, więc wszystkie sylwetki były po prostu doskonałe. Po czym dodała „chodziłabym”.