MODA, STYL ŻYCIA
Podsumowanie roku 2016: oceniają najbardziej wpływowi polscy eksperci mody i urody
30.12.2016 Redakcja Fashion Magazine
Specjalnie dla nas rok 2016 podsumowują najbardziej wpływowi eksperci modowi i urodowi w Polsce: Agnieszka Ścibior (dyrektor kreatywna wydawnictwa Edipresse, wieloletnia szefowa „Viva! Moda”), Michał Zaczyński (dziennikarz „Forbes” i „Wprost”, publicysta, bloger), Harel (blogerka, publicystka), Sergiusz Osmański (dyrektor artystyczny Sephora Polska), Anna Puślecka (ekspertka mody, dziennikarka i producentka) oraz Sebastian Kobielski (stylista fryzur). Opinii jest wiele, lecz w jednym nasi goście są zgodni: działo się!
WYDARZENIE ROKU
HAREL:
Art & Fashion Forum w Poznaniu. Impreza, o której wciąż jest zbyt cicho, a która daje polskiej branży o wiele więcej, niż się wydaje. Plus zachęca do pracy młodych twórców, umożliwiając im kontakt z największymi oraz wspomagając ich pasję na wiele sposobów. Oglądanie prac finałowych porównałabym do spoglądania w jasną i optymistyczną przyszłość. Polecam wszystkim branżowym cynikom.
ANNA PUŚLECKA:
Art & Fashion Forum w Poznaniu. W tym roku odbyła się 10, jubileuszowa edycja, i miałam zaszczyt po raz kolejny uczestniczyć w tym wydarzeniu. Cenię AFF za konsekwencję i profesjonalizm, cieszę się, że edukuje i inspiruje młodych ludzi. Wielu finalistów AFF już pracuje w branży mody. Do Poznania zapraszani są każdego roku niesamowici goście z całego świata. W tym roku był to Nick Knight z SHOWstudio, wykładowcy z Central Saint Martins oraz słynny modysta Stephen Jones (znany jako twórca nakryć głowy dla Boya George’a, Spandau Ballet czy księżnej Diany). Dzięki zapisowi paneli dyskusyjnych z AFF na stronie SHOWstudio.com polskie wydarzenie z siedzibą w Poznaniu miało zasięg międzynarodowy.
MICHAŁ ZACZYŃSKI:
Szyk postsowiecki. Wydarzeniem jest zarówno zdumiewająca jego popularność, jak i fakt, że twórczość Goshy Rubchinskiy’ego, Vetements i spółki bazuje przecież na bazarowej modzie przełomu lat 80. i 90., przaśności komunistycznych tekstyliów i wąsatych panów z saszetką, w spodniach w kant i ortalionowej bluzie dresowej – a więc na wszystkim tym, co przerabialiśmy także w Polsce. Tyle że Gruzini, Rosjanie czy Ukraińcy potrafią to przekuć w sukces oraz w (nawet jeśli wątpliwy) styl, my zaś – nie licząc pokazanej w Nowym Jorku dość upiornej kolekcji MISBHV – ani trochę.
AGNIESZKA ŚCIBIOR:
Nowa odsłona kwartalnika VIVA!MODA . Viva! Moda to jedno z najważniejszych pism o modzie na polskim rynku wydawniczym. Miałam świadomość, że tworzę gazetę skierowaną do wąskiej elity. Postanowiliśmy więc wraz z wydawcą podjąć próbę, by nie tracąc nic z naszych ambicji i jakości, dotrzeć jednak do szerszego grona odbiorców. Z Kasią Przybyszewską przemeblowałyśmy więc trochę nasze pismo, ale najważniejsze priorytety zostały niezmienne od lat. Zawsze pisaliśmy o modzie w sposób profesjonalny, realizowaliśmy sesję z elitą światowych fotografów. W tym roku zaczęliśmy od współpracy z fotografką Pamelą Hanson, a na okładkach gościły Anja Rubik, Monika Jac Jagaciak i Ania Jagodzińska, a gwiazdą jesiennego wydania była legenda modelingu Helena Christensen. Nad tą okładką pracowałam ponad rok –na zdjęciu, które znalazło się na okładce udało się uchwycić moment, w którym słońce zachodzi dokładnie pomiędzy budynkami na Manhattanie. Przed nami kolejna współpraca z topmodelką, tym razem to Helena będzie fotografować dla VIVA!MODA.
SEBASTIAN KOBIELSKI:
Z dumą - Wrocław Europejską Stolicą Kultury oraz 29 ceremonia Europejskich nagród filmowych. Polin Europejskim Muzeum Roku.10 edycja Art & Fashion Forum z udziałem Show Studio i wspaniałymi Gośćmi. Światowe Dni Młodzieży. Wystawa Bjork Digital w Somerset – mix muzyki, sztuki, technologii w fenomenalnej postaci. „Czyste wody“– artyści z Turcji goszczą w CSW w Toruniu. Ogólnopolski strajk kobieta jako inicjatywa oddolna, proszę nie łączyć z ideologią – mam tu dosyć rozbudowany punkt widzenia. Koncert Doukh Douthers w Nowym Teatrze – przeżycie niezwykłe. Kayah i Bregović po 17 latach razem na scenie. Rein Vollenga i jego czarujące akcesoria w Berlinie. W Kenii, prezydent Uhuru Kenyatta i jego mocny gest przeciwko bezsensownemu zabijaniu dla nielegalnych profitów. Pierwszy lot Air China do Polski.
SERGIUSZ OSMAŃSKI:
Otwarcie strefy The Designer Gallery w warszawskiej Galerii Mokotów. Centra handlowe nareszcie aspirują do miejsc kreujących i promujących trendy w sztuce i w polskim dizajnie. Super inicjatywa, którą kilka lat temu rozpoczął poznański Stary Browar.
KOLEKCJA ROKU
HAREL:
Propozycja Magdy Butrym na jesień/zimę 2016/17. Polska tradycja ugryziona w sposób tak nowoczesny, że nawet góralskie róże wytraciły swój nieco przytłumiony, ludowy posmak. I znów rzemieślniczy majstersztyk, cieszące oko detale i kompletność – ta, której tak często naszym rodzimym markom brakuje. Konsekwencja działania i wysmakowana estetyka zachwycają cały świat mody. Która inna polska marka może się pochwalić obecnością choćby w prestiżowym Net-a-porter?
ANNA PUŚLECKA:
ex aequo: „Shadows” Tomasza Ossolińskiego i „Sweet Dreams” Macieja Zienia
Kolekcja Tomasza Ossolińskiego „Shadows” zamknęła sezon polskich pokazów AD 2016. Szczególnie zwracam uwagę nie tylko na tę kolekcję inspirowaną mrocznością malarstwa Caravaggia, ale także na wszystkie elementy tego wspaniałego widowiska, na spójność koncepcji. Tomek mówi o sobie, że jest „zwykłym krawcem”, ale bez wątpienia jest przede wszystkim wrażliwym artystą. Podobał mi się w tej kolekcji retro-rys, coś co definiuje kolekcje Ossolińskiego od dawna. Poza tym jak zawsze uwagę zwraca świetne krawiectwo, ciekawe kroje i zaskakujące połączenie materiałów – wełny z jedwabiem, weluru z koronką, skóry i wykorzystanie specjalnie zaprojektowanych haftów.
Nie można pominąć milczeniem także kolekcji „Sweet Dreams” Macieja Zienia. Zwłaszcza, że projektant wrócił do gry po dłuższej przerwie. Wrócił spokojnie, nienachalnie, z poczuciem własnej wartości, bez zabiegania o poklask. Na wybiegu pokazał nieco inne DNA marki, niż to do którego byliśmy przyzwyczajeni. Nowe formy, hafty i pikowania, kolorystyka. Gdzieniegdzie finezyjnie przemycony sportowy sznyt, ale nadal w estetyce Zienia. Wierzę w to, że ten pokaz AD 2016 będzie dla Maćka przełomem, a przerwa która wydarzyła się w jego życiu zawodowym pozwoliła mu nabrać dystansu i nowego spojrzenia na swoją twórczość.
MICHAŁ ZACZYŃSKI:
Kreist czyli Krzysztof Stróżyna i jego kolekcja na jesień i zimę, z odniesieniami do glamrocka, country i lat 80. W najprostszych nawet jej elementach widać precyzję, wielką świadomość i talent. Ostatnio w jego ramonesce wystąpiła Lady Gaga. Promowała swoją najnowszą płytę, będącą wypadkową dokładnie tych samych trzech estetyk. Pełna spójność.
AGNIESZKA ŚCIBIOR:
Kolekcja MMC SS’17 Ilona Majer i Rafał Michalak pracują razem już od 20 lat. W tym roku zaprezentowali 3 kolekcje , wszystkie bardzo spójne i konsekwentnie utrzymane w stylu marki, którą tworzą. Moja ulubiona sylwetka z ostatniego pokazu to biały, dwurzędowy garnitur, który wcale nie był nudny. Z wycięciami na ramionach i asymetrycznie zapięty. Dla fanów marki mam dobrą wiadomość - od grudnia ubrania MMC można kupić w pop-up store w warszawskiej Galerii Mokotów.
SEBASTIAN KOBIELSKI:
UEG x Puma – Michał Łojewski w kolaboracji ze światowym gigantem, jako drugi projektant z Europy.
Michał Mrzygłód – zachwycająca konstrukcja i forma oraz jedna z ciekawszych kampani 2016.
Nikolaj Storm - Copenhagen w skrócie „crazy sexy cool“.
SERGIUSZ OSMAŃSKI:
Sarah Moon dla marki NARS - zapomniana estetyka mistrzyni fotografii, która zachwyciła rownież młode pokolenia. Opakowanie kosmetyków może również stać się egzemplarzem kolekcjonerskim.
SUKCES ROKU
HAREL:
Według mnie sukces odniosła każda marka, która przetrwała 2016 i szykuje się optymistycznie na 2017.
ANNA PUŚLECKA:
Kolekcja Puma x UEG. Michał Łojewski i jego marka UEG to ewenement na naszym rynku, wymykający się spod lokalnych reguł. I świetnie! To jedyna chyba polska marka, która tworzy zgodnie ze światowymi standardami i obowiązującym w świecie mody kalendarzem. Marka UEG jest od kilku lat nastawiona na ekspansję za granicę, ale tegoroczna, globalna kolekcja UEG dla Pumy jest strzałem w dziesiątkę i niewątpliwym sukcesem. To milowy krok dla UEG i Michała Łojewskiego – polską markę poznają tysiące odbiorców na całym świecie. A Michał jest drugim projektantem w Europie, któremu Puma zaproponowała współpracę. Gratulacje!
Seria zapachów Bohoboco
To jest niewątpliwy sukces, który zaznaczył się bardzo mocno na mapie polskiej mody w 2016 roku, bo jeszcze żadnej polskiej marce odzieżowej i projektantowi nie udało się stworzyć serii 8 zapachów! Duet Bohoboco, czyli Gilbert Lach i Kamil Owczarek, pracował nad tym projektem 2 lata i swoje nowe dzieło zaprezentował w wielkim stylu. Projektanci marki opowiedzieli mi o tym procesie twórczym w wywiadzie, który przeprowadziłam z nimi do mojego portalu DYKF.pl i wynika z niego jedno: sukces można osiągnąć tylko wtedy, kiedy jest się konsekwentnym, pracowitym i uparcie dąży się do celu. Bo – jak powiedział kiedyś Lagerfeld – „moda nie jest dla amatorów”, moda to poważny i bezwzględny biznes. Duet Bohoboco o tym wie. Brawo.
MICHAŁ ZACZYŃSKI:
Że polscy projektanci jeszcze jakoś ciągną. Bo jest źle. Widać to w nudnych niestety i powtarzalnych kolekcjach większości z nich, ale i w pustych kasetkach. Może jedno ma coś wspólnego z drugim?
AGNIESZKA ŚCIBIOR:
Współpraca polskiej marki UEG z Pumą Wcześniej kolekcje dla Pumy zaprojektowała japońska marka Bape, brytyjska Sibling, oczywiście także gwiazdy jak Rihanna, a wcześniej Solange Knowles. Zaproszenie przez Pumę to dla projektanta i twórcy UEGa Michała Łojewskiego duże wyróżnienie, a jego kolekcja zachowująca zarówno kolorystykę jak i styl marki świetnie sprawdziła się w tej współpracy oraz odniosła komercyjny sukces To także szansa na ogromną międzynarodową promocję. I oczywiście to, że tysiące ludzi pozna markę z Polski.
SEBASTIAN KOBIELSKI:
Tegoroczne pasmo sukcesów MISBHV i to na kilku kontynentach. Nasi sportowcy na Olimpiadzie i Paraolimpiadzie. Gutek Film dzięki, któremu wciąż oglądamy ambitne kino. Druga seria Planet Earth – mistrzowsko zrealizowany, świat z perspektywy zwiarząt. Po 30 latach oczekiwań polska reprezentacja wychodzi z grupy w wielkim turnieju. 101 urodziny Danuty Szaflarskiej oraz 100 Kirka Douglasa. Nasze modelki i modele, którzy co roku szturmem podbijają świat mody.
SERGIUSZ OSMAŃSKI:
Zwrócenie uwagi Polek na trend Korean Beauty. Cudownie jest obserwować, że nareszcie Polki dorosły do tego by pielęgnować cerę, a nie ja zasłaniać makijażem. Maskmania i layering przodują i trzymam kciuki za więcej.
OSOBOWOŚĆ ROKU
HAREL:
Anna Pięta i Magda Korcz, czyli kobiety stojące za HUSH Warsaw. Ile pracy, czasu i energii wkładają w tworzenie tej imprezy, wiedzą tylko one same i zapewne nigdy się nie przyznają do tego, że bywa ciężko. W efekcie w 2016 roku mieliśmy trzy edycje: jedną poznańską i dwie warszawskie – w tym dziesiątą, jubileuszową. Dla mnie HUSH pełni funkcję tygodnia mody. Choć nie siedzę na pokazach, w dwa dni mogę poznać kolekcje ponad stu marek, porozmawiać z projektantami i odkryć fascynujące nowości.
ANNA PUŚLECKA:
Anja Rubik w kampanii Saint Laurent. Anja Rubik od początku wspierała swojego przyjaciela – młodego projektanta belgijskiego Anthony’ego Vaccarello. Kiedy w kwietniu tego roku świat mody obiegła wiadomość, że Anthony został dyrektorem kreatywnym Saint Laurent, można było się spodziewać, że Anja także i tu odegra znaczącą rolę. I tak się stało – wzięła udział w pokazie Saint Laurent oraz została twarzą kampanii francuskiej marki. Anja w świecie mody jest marką samą w sobie, etap debiutantki ma dawno za sobą. Ale to jest właśnie jej siła. Kilka lat temu była uosobieniem kolekcji początkującego Vaccarello; teraz wpisuje się idealnie w koncepcję jego nowej wizji w Saint Laurent. Świat mody kocha osobowości, a Anja niewątpliwie jest jedną z nich.
MICHAŁ ZACZYŃSKI:
Gosia Baczyńska niezmiennie. Jej ostatni pokaz – zachwycający. Kunszt, klasa, sztuka. Żadnego kompromisu. No, nie licząc Rossmanna, który przy takich kolekcjach i takiej postawie można wybaczyć. A zważywszy na odpowiedź punkt wyżej – zrozumieć.
AGNIESZKA ŚCIBIOR:
Kasia Smutniak , kiedyś modelka teraz aktorka na stałe mieszka i pracuje we Włoszech. Piękna, elegancka i z klasą Bardzo by się przydała na polskich salonach. W grudniu Kasia była gościem we Wrocławiu na rozdaniu Europejskich Nagród Filmowych, gdzie wręczała nagrodę. Na przyjęciu po gali kobiety z całego świata pytały mnie w co była ubrana. Jej jedwabna suknia do ziemi z długimi rękawami i pod szyję była niezwykle ascetyczna – rzadko kiedy tak ubierają się polskie gwiazdy. Może jej przykład ośmieliłby gwiazdy, żeby przestały być zakładnikami zdjęć ze ścianki.
SEBASTIAN KOBIELSKI:
Papież Franciszek, Wojciech Smarzowski, a po godzinach: Ellen Degeneres, James Corden.
SERGIUSZ OSMAŃSKI:
Diane von Furstenberg projektantka historia, która wierna swojemu patrzeniu na modę, nadal budzi zainteresowanie wśród pokoleń wkraczających w przestrzeń świata mody. Mecenatka projektów wykraczających poza standardowe działania projektantki mody. Żałuje tylko, że tak mało uznana w Europie.
DEBIUT ROKU
HAREL:
Weave. Kolektyw projektancki powstały z poszanowania rzemiosła i dobrego krawiectwa. Pierwsza kolekcja zachwyciła zarówno konstrukcjami, jak i kunsztem wykonania. A także udowodniła, że wciąż mamy w Polsce miejsce dla nowych marek, wystarczy odnaleźć swoją niszę. Mocno trzymam kciuki, bo półka cenowa nie najniższa, ale poziom światowy.
ANNA PUŚLECKA:
Kolekcja Doroty Williams w serialu Druga Szansa
Nieco przewrotnie umieszczam w kategorii „debiut roku” kolekcję Doroty Williams dla Simple w serialu Druga Szansa . Dlaczego przewrotnie? Bo Dorota debiutantką nie jest, pracuje w branży mody od wielu lat, jest ekspertem, stylistką i kostiumografem. Ale po raz pierwszy zaprojektowała i publicznie zaprezentowała swoją kolekcję. Do tego w serialu! Poza tym – o ile pamiętam – po raz pierwszy w serialu „zadebiutował” pokaz mody, wraz z oprawą, a kolekcja trafiła do sklepów i okazał się sukcesem. I to po części także zasługa Doroty Williams i jej determinacji. Miałam okazję obserwować to od środka, bo w tym właśnie odcinku serialu zagrałam samą siebie. I mogę powiedzieć – było dokładnie tak jak na prawdziwym pokazie mody!
MICHAŁ ZACZYŃSKI:
Przepraszam, nie zauważyłem. Może i na coś bym zwrócił uwagę, ale zdaje się, że upadły wszystkie fashion weeki w naszym kraju, z tymi mającymi dopiero debiutować włącznie.
AGNIESZKA ŚCIBIOR:
Prezentacja kolekcji MISBHV na nowojorskim fashion weeku. Natalia Maczek projektantka MISBHV zaprezentowała kolekcję razem z kilkoma wyróżniającymi się projektantami w legendarnym studio Milk. Kolekcja zebrała wiele pozytywnych recenzji i nawet Vogue.com wróży marce sukces .
SEBASTIAN KOBIELSKI:
Film „Mustang“ w reż. Deniz Gamze Ergüven – trudno uwierzyć, że to debiut zarówno reżyserski jak i aktorski, deszcz nagród w ogóle mnie nie dziwi. King Kong magazine.
SERGIUSZ OSMAŃSKI:
Pierwsza kolekcja kosmetyków sygnowanych Pat McGrath dla Sephora - METALMORPHOSIS, nikt nie zrozumie lepiej poszukujących nowych kosmetyków makijażystów aniżeli makijażystka tworząca kosmetyki. Strzał w 10, który zniknął z półek w ciągu 48H - a kolejka oczekujących dłuuuuuga.
OBCIACH ROKU
HAREL:
Robienie sobie „selfie” i filmików ze znanymi osobami. Jeszcze kilka lat temu to było nawet zabawne. Obecnie powoduje chęć wydrapania sobie oczu. Czy naprawdę wszyscy muszą wiedzieć, kogo przed chwilą spotkaliśmy? I czy nie lepiej czas przeznaczony na łapanie ostrości i uruchamianie „boomeranga” przeznaczyć na nawet krótką rozmowę z idolem? A może boimy się, że bez internetowej dokumentacji nikt nam później nie uwierzy? Wybaczam tylko w uzasadnionych przypadkach. I podejrzewam, że w obliczu spotkania z Rolling Stonesami, sama byłabym gotowa na taki obciach.
ANNA PUŚLECKA:
Mnogość “fashion weeków” w Polsce. Trudno się doliczyć ile miało być „fashion weeków” w Polsce w 2016… Po tych wszystkich klapach związanych z organizacją różnych imprez mody zastanawiam się czy polski rynek jest gotowy na fashion week z prawdziwego zdarzenia. Według mnie – nie. Jeszcze za wcześnie, bo my dopiero budujemy ten rynek i raczkujemy. Przenoszenie formuły fashion week 1:1 do Polski na razie nie ma sensu. Trzeba robić swoje, wspierać projektantów i polską, autorską modę, ale na prawdziwe wydarzenie mody, z kolekcjami, zapleczem, dziennikarzami i buyerami z zagranicy trzeba będzie jeszcze trochę poczekać.
MICHAŁ ZACZYŃSKI:
Nie uciekniemy od polityki. Nowa władza to obciach choćby ze względu na podejście do ekologii. Ignorowanie globalnego ocieplenia, z wyrzuceniem tego terminu z podręczników szkolnych włącznie, przywileje dla myśliwych, zmiana prawa umożliwiająca kompulsywną wycinkę drzew, inwestycje w węgiel przy walce z elektrowniami wiatrowymi – jak przekonywać ludzi, by kupowali ekologiczne ubrania i nie nosili futer? Nowa władza to także wspieranie skrajnej prawicy, dzięki czemu zaczęła się także panoszyć w modzie. Pół biedy quasi-nazistowski bełkot tzw. odzieży patriotycznej. Gorzej, że koniunkturę na nią wyczuły poważne wydawałoby się marki odzieżowe. Cyniczna kolekcja Bytomia z brunatną koszulą i Tshirtem z napisem Honor i Ojczyzna, dla niepoznaki nazwana Oficerską, to dla mnie – w obecnych czasach zagrożenia falą nacjonalizmu – żenujący chwyt.
AGNIESZKA ŚCIBIOR:
Polski fashion week, a właściwie jego brak. Po kłopotach łódzkiej edycji mieliśmy nadzieję na Mercedes Benz Fashion Week Warsaw, który niestety w ogóle się nie odbył . Na domiar złego został odwołany, zaledwie na miesiąc przed planowaną datą. Został niesmak i przekonanie, że w Polsce nie da się zrobić przyzwoitej imprezy modowej.
SEBASTIAN KOBIELSKI:
Wszechobecna celebretyzacja – czy to się kiedyś skończy??
Wyścig w mass mediach – nie liczy się jakość tylko kto będzie pierwszy nawet jeśli jest to toalnie wyssane z ****. Zanieczyszczenie powietrza w Polsce, afera „Dieselgate“ w Volkswagenie, wybuchające smartfony. Doping w sporcie i to na jaką skalę!
SERGIUSZ OSMAŃSKI:
Fascynacja blogerami makijażowymi, gdyż większość z nich za wyjątkiem recenzji produktów, i umiejętności pomalowania własnej twarzy nie ma żadnej znajomości technik makijażu. Wystarczy wystawić ich na konfrontacje z twarzą dowolnej modelki i przekonujemy się naocznie, że nie radzą sobie z materią.