Edyta Górniak kilka miesięcy temu wypuściła kolekcję swoich ubrań, o czym opowiedziała Fashion Post w specjalnej rozmowie. Okazuje się, że cieszy się ona tak dużym powodzeniem, że została podrobiona przez lokalny rynek. Jak donosi „Fakt” policja skonfiskowała już 630 sztuk odzieży o wartości przekraczającej 200 tysięcy złotych.
Ubrania były mniej więcej 30 procent tańsze niż oryginały, lecz stało się to kosztem jakości podrobionych egzemplarzy. – Jej zdaniem te ciuchy są fatalnej jakości, co godzi w jej dobre imię. Ona sama wypuściła ubrania z najlepszej jakości tkanin, a ktoś, kto się nabrał i kupił podróbki, może pomyśleć, że Edyta wypuściła na rynek tandetę – zdradza w rozmowie z „Faktem” osoba z bliskiego otoczenia artystki.
Współczujemy Edycie plagiatu, lecz zauważamy także, że kopiowani są tylko najlepsi. Wielu czołowych polskich projektantów nie doczekało się tymczasem żadnych podróbek…