KULTURA
Pierwsza transpłciowa modelka na okładce „Playboy’a” wywołała kontrowersje
20.10.2017 Patryk Chilewicz
Gdy Ines dowiedziała się o propozycji wydawnictwa popłakała się ze szczęścia. Domyślała się, jak ważną rolę odegra jej pojawienie się w samym magazynie, a zarazem obecność pierwszej transpłciowej kobiety na okładce magazynu, który dotąd skupiał się na pokazywaniu piękna i rozbieraniu kobiet cis-płciowych.
https://www.instagram.com/p/Babm7B1gsZt/?taken-by=supa_ines
Na pomysł otwarcia czytelników magazynu na osoby trans wpadł ponoć sam Hugh Hefner dwa miesiące przed śmiercią. To była jedna z jego ostatnich decyzji. Numer poświęcony opisaniu dziedzictwa Hefnera jest równocześnie numerem, w którym gwiazdą jest Rau. Redakcja pisze, że stara się „otworzyć drogę wszystkim kobietom, transpłciowym czy nie, zarówno w przemyśle mody jak i poza nią.”
https://www.instagram.com/p/BZlwt1BA39d/?taken-by=supa_ines
Numer wywołał spodziewane zamieszanie. Z jednej strony „Playboy” zbiera gratulacje (dołączamy się!), a z drugiej część czytelników wyraża oburzenie, że musi (!) patrzeć na zdjęcia „zoperowanego mężczyzny” – a to najlżejszy z komentarzy pod adresem pięknej Ines. Rau jednak była świadoma transfobii, gdy zgodziła się na sesję. – Jeśli mogę pomóc innym kochać siebie, to warto – skwitowała to i chyba to najlepsza puenta.