Saint Laurent z pewnością wie, jak podsycać zainteresowanie marką. Po ogłoszeniu w kwietniu, że to Anthony Vaccarello zastąpi Hedi’ego Slimane, francuski dom mody był bardzo lakoniczny we wszelkich komentarzach oraz skrzętnie wyczyścił swoją instagramową historię. Wszyscy zastanawiali się więc, jakie będą pierwsze projekty Belga stworzone dla nowego pracodawcy i przede wszystkim jak Vaccarello przeniesie charakterystyczną dla siebie estetykę na historyczne dziedzictwo marki.
Światło dzienne ujrzała właśnie pierwsza kampania belgijskiego projektanta dla Saint Laurent i rozwiewa ona jedynie kilka wątpliwości. Na czarno-białych zdjęciach autorstwa Collier Schorr nie ujrzymy bowiem żadnych ubrań (wykorzystana garderoba ogranicza się jedynie do czarnego, kusego topu 'bandeu’) – zamiast tego, pierwsze skrzypce grają naturalne portrety i minimalistyczne logo. Kilku fotografiom towarzyszą też krótki filmiki, które nakręciła Nathalie Canguilhem – zamieszkała w Londynie artystka, która współpracowała z Vaccarello przy projektach związanych z jego autorską marką oraz Versus Versace.
Pomimo tego, że na pierwsze projekty Belga przyjdzie nam jeszcze trochę poczekać, z najnowszej kampanii Saint Laurent można wywnioskować, że Vaccarello będzie prawdopodobnie chciał poprowadzić markę w bardziej minimalistycznym kierunku, niż Slimane. A to tak naprawdę bardzo cenna informacja.