47-letnia aktorka została sfotografowana na nowojorskiej ulicy po tym, jak poprzedniego wieczoru została uhonorowana przez MoMA za całokształt swojej aktorskiej kariery.
Jedno jest pewne – Penelope jest odważna i zdolna do poświęceń w imię mody, gdyż nowojorskie temperatury zdecydowanie nie rozpieszczają. Jedno spojrzenie na jej stylizacje jest jednak w stanie usprawiedliwić tę odrobinę letniego szaleństwa w środku zimy. Aktorka miała ją na sobie podczas udzielenia wywiadu w jednym z amerykańskich programów Talk-Show.
Hiszpańska aktorka, która została uhonorowana nagrodą za całokształt swojej pracy twórczej wczoraj w Nowym Jorku, postawiła na jeden z najbardziej odważnych kolorów w tym sezonie: szykowną, elektryzującą żółć w odważnym wydaniu. Gwiazda zdecydowała się na minimalistyczny zestaw Chanel składający się z marynarki i spódnicy z tweedu. Jasnożółty odcień dodał odrobinę luzu strojowi, który – gdyby na przykład był czarny – byłby nieco zbyt uroczysty i po prostu oklepany. Wybór koloru zmienił jednak cały charakter stylizacji, nadając jej lekkości i świeżości, a także pokazał, że Penelope ma dystans do siebie. Do kanarkowego zestawu aktorka dobrała sandały na wysokim obcasie (także Chanel), zdecydowała się również nie przesadzać z dodatkami, co okazało się również bardzo dobrą decyzją – zauważyć można jedynie złoty łańcuszek.
