MODA

Pan Tu Nie Stał? To Recepta na dobre samopoczucie!

15.07.2022 FASHIONPOST

Pan Tu Nie Stał? To Recepta na dobre samopoczucie!

Pan tu nie stał to autorska marka założona w 2006 roku przez Justynę Burzyńską i Macieja Lebiedowicza w Łodzi. Dlaczego PTSN wyróżnia się pozytywnie na tle innych polskich marek modowych?

.

Jedyny taki sklep(ik) z ubraniami

Pan tu nie stał wyrasta z łódzkiego dziedzictwa włókienniczego i fascynacji polskim wzornictwem. PTNS robił rzeczy lokalnie, na Off Piotrkowskiej, razem z sąsiadami z Pabianic i okolic, zanim stało się to modne i cyniczne przechwytywane przez wielkie korporacje z sektora fast fashion. Jak mówią sami o sobie założyciele:

Pomysł zrodził się z zamiłowania do dobrego polskiego wzornictwa. W dzieciństwie przesiąknęliśmy specyficzną kulturą wizualną, do której obecnie wracamy i serwujemy ją w nowoczesnym wydaniu naszym klientom. Pierwsze wizualne bodźce, zabawki, książki, ubrania, przedmioty z najbliższego otoczenia miały niebagatelny wpływ na nasze preferencje estetyczne – wspomina Maciej Lebiedowicz.

Na przestrzeni lat marka wypracowała swój unikalny dizajn i własny, wyjątkowy język dla… zdrowych i chorych. W Pan tu nie stał nie brakuje humoru, autoironii, neologizmów i kreatywnego adaptowania nostalgicznych elementów związanych z polską kulturą, sztuką czy przemysłem. W tym mikroświecie marki nie brakuje też jedynej w swoim rodzaju wrażliwości, dostrzegania tego, na ilu poziomach język polski może pracować i kreatywnie „żyć” na ubraniach dla kobiet, mężczyzn, dzieci, szwagrów i teściów.

Ubrania dla kobiet, ubrania dla mężczyzn, ale i dla robotników i inteligentów

Pan tu nie stał to fenomen, który z jednej strony trafia we wrażliwość iksów wychowanych w mieszkaniach z wielkiej płyty, jak i milenialsów pamiętających schyłek PRL–U i początek transformacji ustrojowej. Marka skutecznie dociera także do pokolenia Z, dla którego nostalgia zaczyna się w… latach 2000. Każdy ma swoją definicję tego dobrego, co było i nie wróci już nigdy, i to właśnie tę wyjątkową nastrojowość PTNS umie idealnie przenieść na różnego rodzaju modne ubrania, prezenty i podarki.

Można śmiało powiedzieć, że PTSN to jedna z oryginalniejszych marek na polskim rynku, która doczekała się tego, że jej produkty bywają podrabiane… na bazarach. Pan tu nie stał to coś więcej niż sklep z ubraniami. Pan tu nie stał to oryginalny w skali naszego regionu styl ubierania się, który można dumnie manifestować nie tylko na ulicy, ale i w kawiarni, będącej intrygującym centrum kulturalnym.

Inne niż wszystkie ubrania dla kobiet i mężczyzn

W sieciówkach międzynarodowych korporacji próżno szukać autorskich ubrań dla kobiet czy ubrań dla mężczyzn, które są tak silnie związane z polską kulturą jak Pan Tu Nie stał. Ponadczasowe, kultowe już wzory, takie jak SzwagierCześć, czy Kurde oraz kreatywne spojrzenie na ubrania dla dzieci, zyskują coraz szersze grono klienteli. Marka wchodzi także w interesujące współprace z różnego rodzaju twórcami i twórczyniami – od antropolożki Olgi Drendy, która stworzyła pojęcie duchologii, po Wiktora Striboga, enigmatycznego twórcy Krainy Grzybów.

Po latach fascynacji tym, co „zachodnie”, coraz częściej wracamy do tego, co lokalne, zrobione z porządnych materiałów, stworzone w naszym kontekście kulturowym i odwołujące się do wspólnych wyobrażeń i… poczucia humoru. Bo Pan tu nie stał to sklep z ubraniami dla tych, którzy szukają recepty na dobre samopoczucie.