MODA, STYL ŻYCIA

Oscar de la Renta wiosna-lato 2016

17.09.2015 Redakcja Fashion Magazine

Oscar de la Renta wiosna-lato 2016

Kiedy Peter Copping został zeszłej jesieni mianowany dyrektorem kreatywnym domu mody Oscar de la Renta, wkraczał na niezwykle wrażliwy i emocjonalny grunt –  świat mody opłakiwał bowiem zmarłego projektanta i legendę, który ubierając największe gwiazdy, sam stał się jedną z nich. Wszystko wskazuje jednak na to, że Copping znalazł swoje miejsce w amerykańskim domu mody. Dziedzictwo de la Renty traktuje z niezwykłą dozą taktu i szacunku, uzupełniając je o autorskie akcenty i modyfikacje.

Widać to doskonale w kolekcji na wiosnę-lato 2016 – począwszy od inspiracji, nadruków i dodatków po wystrój sali, w której odbył się pokaz. Dominującym motywem kolekcji stał się goździk – kwiat niezwykle ważny w kulturze hiszpańskiej i latynoskiej. Wszystkie inspiracje Coppinga zdają się w tym miejscu składać w jedną całość. Goździki były ulubionymi kwiatami de la Renty, rzuca się je walczącym z bykami matadorom, a kochanek Avy Gardner, którą młody de la Renta poznał w Madrycie, parał się właśnie takim zawodem.

Hiszpańskie wpływy były także widoczne w innych elementach kolekcji – wiązanych espadrylach, falbaniastych pelerynach czy długich rękawiczkach. Copping nie poczynił radykalnych zmian w stylu marki. Doskonale wie, co jest odpowiednie dla kobiety Oscara de la Renty – jedynie to aktualizuje i nieznacznie modyfikuje. W kolekcji dominowały czerwienie oraz biele, nie zabrakło miejsca dla falbanek, koronek, elementów stylu flamenco i kurtek matadora. To kobieca klasyka z nowoczesnym zacięciem. Nie ma tu miejsca na dosłowność w stylu retro, to bardziej poszanowanie dla dziedzictwa domu mody, szukanie inspiracji w jego historii i adaptowanie ich do nowoczesnej rzeczywistości. Copping proponuje na wiosnę smukłe sylwetki – ołówkowe spódnice i sukienki, a także talie podkreślone wąskimi paskami. Kolekcja domu mody Oscar de la Renta nie byłaby jednak kompletna bez wieczorowych sukien – lawendowej i błękitnej tafcie towarzyszyły nonszalanckie czarne wstążki, koronkowe suknie miały dopasowane fasony i zabudowane góry.

Oscar de la Renta przed śmiercią osobiście wybrał Coppinga na stanowisko dyrektora kreatywnego swojej marki. I chyba wiedział co robi – Brytyjczyk, przynajmniej na razie, zdaje się być właściwą osobą na właściwym miejscu.