Odkryj tajemnice tkaniny z Whirlpool: koronka

Koronka w modzie była tak naprawdę obecna od zarania jej dziejów, a uwielbienie, jakim darzą ją kobiety nie straciło przez te wszystkie lata na swojej aktualności. Była jedną z ulubionych tkanin królewskich – wystarczy chociażby spojrzeć na portrety sprzed kilku wieków, by zauważyć zapierające dech w piersiach koronkowe suknie, misterne treny i kołnierzyki, które były głównie domeną brytyjskiej rodziny królewskiej. Największy rozkwit popularności koronki w Europie Północnej należy datować na połowę XVI wieku – koronki używano wtedy praktycznie do wszystkiego, począwszy od sukienek, a kończąc na… klamkach do drzwi.

Nie sposób mówić o koronce bez nawiązania do tradycji epoki wiktoriańskiej, której styl żywo pobrzmiewa co kilka sezonów w kolekcjach światowych projektantów. Królowa Wiktoria należała do największych fanek tej tkaniny i absolutnie nie oszczędzała na wykorzystywanych koronkach. W bardziej współczesnej nam historii, na jej modowych kartach z pewnością zapisała się koronkowa suknia, w jakiej Grace Kelly wzięła ślub w 1956 oraz, często do niej porównywana, ślubna kreacja Kate Middleton, którą zaprojektowała w 2011 roku Sarah Burton z domu mody Alexander McQueen.

Louis Vuitton wiosna-lato 2012

Koronka to jednak nie tylko historia. To także współczesna moda, zarówno w wydaniu „haute couture”, jak i „ready-to-wear”. Co sezon zachwycamy się bajkowymi kreacjami od Zuhaira Murada i Eliego Saaba oraz podziwiamy, jak duet Dolce&Gabbana adaptuje koronkę do swojej sycylijskiej estetyki. W tym sezonie koronka zawitała nie tylko na ołówkowe sukienki (jak chociażby w kolekcji Oscara de la Renty), ale także na kostiumy kąpielowe i krótkie crop-topy. Na takie rozwiązania stawia na przykład Tommy Hilfiger. W Polsce z wykorzystania koronki słynie duet Bizuu. Zuzanna Wachowiak i Blanka Jordan praktycznie w każdej swojej kolekcji mają propozycje z koronki – w tej chwili znajdziecie ją chociażby w najnowszej linii marki, Mer. 

Czym tak naprawdę jest koronka bawełniana? To ażurowa plecionka z nici, wykonana na szydełku lub w sposób klockowy (technika ta polega na tym, że nici nawijane są na specjalne klocki, następnie przeplatane i wiązane w odpowiedni sposób). Koronka jest bardzo uniwersalna – idealnie pasuje do wytwornej stylizacji, frywolnej dziewczęcości, stylu boho i hippie. Jest także świetnym uzupełnieniem mody festiwalowej – koronkowe kimona, krótkie topy oraz szorty są obowiązkowym elementem garderoby każdej miłośniczki letnich festiwali.

Koronka bardzo lubi być materiałem grającym pierwsze skrzypce, idealnie sprawdzą się też w jej przypadku kontrastowe połączenia, na przykład ze skórzaną kurtką, grubszym oversize’owym swetrem lub sztywnym dżinsem. Warto w jej przypadku zrezygnować także z kusych fasonów i nadmiernie odkrytych fasonów – sama w sobie jest bowiem wystarczająco zmysłowa i kobieca.

Wiele osób twierdzi, że koronkę można prać tylko ręcznie. To nie prawda – świetnie w tym zadaniu sprawdzi się na przykład pralka Whirlpool Supreme Care. Wystarczy po prostu wybrać program „delikatne” o temperaturze 40 stopni i pamiętać, aby załadunek bębna nie przekraczał 3 kilogramów. Więcej porad na temat prania znajdziecie na blogu Ekskluzywnego Menela oraz Kamili Szczawińskiej, którzy oprócz Bizuu i Michała Szulca należą do grona ambasadorów akcji „6-ty Zmysł Projektanta” Whirlpool.

Partnerem publikacji jest Whirlpool.