Nowy zapach Chloé Signature

 

Wielbicielki kompozycji zapachowych Chloé, będą wiedzieć kim jest Michel Almairac (Robertet). Dla niewtajemniczonych – to perfumiarz, który stworzył Chloé Eau de Parfum i jej następne, wyjątkowe wcielenia. Podobnie jak w poprzednich wersjach kompozycji, i tym razem podstawą wody jest biała róża, jednak w delikatniejszym, bardziej świeżym i kobiecym wydaniu. Całości bukietu dopełnia dodana ostrzejsza bergamotka, i delikatne nuty magnolii i gardenii. Piżmo, które wyczuwa się na końcu, sprawia że zapach jest bardziej zmysłowy chociaż nadal kwiatowo-delikatny.

Zapach jest bardzo kobiecy, naturalny i na wskroś nowoczesny. To właśnie dlatego na jego ambasadorkę marka wybrała prawnuczkę Hemingwaya, aktorkę i modelkę Dree Hemingway. Dree, znana z filmów „Starlet” i „This Pain Will Be Useful to You”, zdaniem Chloé perfekcyjnie uosabia tą kwiatową kompozycję.

„Dree idealnie oddaje dziewczęcy klimat marki Chloé. Jej olśniewająca uroda i osobowość wyrażają wszystko, co chciałam przekazać w zapachu. Ta jej niesamowita łatwość bycia elegancką, nonszalancką i spontaniczną w tym samym czasie – to nowoczesne i urocze”, powiedziała Clare Waight Keller, Dyrektor Kreatywna marki Chloé.

Mało kto wie, że charakterystyczna pofałdowana butelka, w której zamknięte są zapachy Chloé Signature, zainspirowana została zwiewną plisowaną spódnicą, która jest swoistą wizytówką marki. Korek zakończony płytką ze srebra i biała, delikatna wstążeczka, kolorem i elegancją nawiązują do clou zapachu czyli białej róży.