Gabrielle, nowy zapach Chanel, już w drogeriach

Perfumy Gabrielle to jedna z najważniejszych premier w tym roku. Ten niezwykle kobiecy zapach powstały na cześć Coco Chanel, a właściwie Gabrielle Bonheur Chanel, której marka w tym roku poświęca wiele uwagi. Sama praca nad nad zapachem trwała 3 lata, a nad wyjątkową butelką, w której ukrywają się perfumy aż 5 lat!

Ale zacznijmy od samego zapachu. Wśród tych głównych akordów znalazły się ylang-ylang, kwiat pomarańczy, jaśmin i tuberoza. Ale poza nimi odnajdziemy tam także nuty mandarynki, grapefruit, czarna porzeczka, drzewa sandałowego i piżma. Białe kwiaty i cytrusy zdecydowanie dominują w tej kompozycji, którą doceni każda miłośniczka mocnych i wyraźnych zapachów. Zapach ten określa się mianem „abstrakcyjnego zapachu kwiatowego, i jest zupełnie różny od klasyków domu Chanel takich jak np. najsłynniejsze Chanel nr 5.   Jest intensywny, głęboki i bardzo kwiatowy, ale nie jest to zapach niszowy.

Tworząc go kreator zapachów Olivier Polge dołożył wszelkich starań aby powstał zapach na miarę XXI wieku i upodobań współczesnych kobiet. Stworzył zapach dla współczesnych buntowniczek, które chcą iść własną drogą i wiedzą czego chcą.

„No. 5 opowiada o kobiecości i osiągnięciach. Mademoiselle cechował paradoks bycia wrażliwą i niezwyciężoną… a także niecierpliwą.  Chcieliśmy stworzyć zapach, dla współczesnych kobiet. Zanim rozpoczęliśmy pracę nad perfumami przeprowadziliśmy wiele badań wśród kobiet, z których wyraźnie wynika, że nie chcą one być szufladkowane. Chcą żyć własnym życiem, chcą być sobą i kreować własną przyszłość” podsumowuje Christine Dagousset Global President of Fragrance and Beauty Chanel. 

Niezwykły jest nie tylko zapach, ale także butelka nad którą prace trwały aż 5 lat. Wykonana z niezwykle  cienkiego szkła butelka produkowana jest w Czechach. Kształtem nawiązuje do klasycznego flakonu. Ale dzięki użyciu tego cienkiego materiału przepuszcza ona mnóstwo światła, a płyn w niej zawarty zyskuje kolor złota i bursztynu, które dodaje mu jeszcze bardziej luksusowy charakter.

Jak pisaliśmy już kilkukrotnie na łamach Fashion Post, twarzą zapachu jest Kristen Stewart, którą możemy oglądać w dynamicznym klipie reklamującym zapach w reżyserii genialnego młodego brytyjski artysta Ringan Ledwidge

Światowa premiera perfum odbyła się w paryskim Palais de Tokyo. A nasza polska w Narodowej Galerii Sztuki Zachęta, na której mieliśmy przyjemność gościć.

Dziś zapach trafił do sprzedaży. My jesteśmy w nim zakochane!