URODA

Nowy trend w chirurgii plastycznej: seksowne dołeczki

25.07.2017 Michalina Murawska

Nowy trend w chirurgii plastycznej: seksowne dołeczki

Jaki sposób poprawienia urody budzi obecnie największe zainteresowanie na świecie? To dimpleplastia, czyli operacja tworzenia wgłębień w policzkach. Większość z was pewnie się z nami zgodzi, że wgłębienia, które naturalnie tworzą się w czasie uśmiechu są bardzo atrakcyjne. Wystarczy spojrzeć na właścicielkę najbardziej uroczych dołeczków-  Mirandę Kerr czy Arianę Grande. Sztuczne ich tworzenie to jednak naszym zdaniem trochę dziwny sposób na poprawienie swojej urody.

Ale zacznijmy od tego czym właściwie są dołeczki i dlaczego niektórzy z nas je mają, a inni nie? Dołeczki powstają, gdy włókna mięśni są przymocowane do dolnej powierzchni skóry, jak w policzku lub podbródku. Dołeczki najczęściej pojawiają się tam, gdzie skóra jest najmocniej przytwierdzona do ukrytej pod nią kości. Według specjalistów, powstają przypuszczalnie w skutek jakiejś wady rozwojowej w tkance łącznej, która łączy skórę z kością.  Są więc tak naprawdę wadą anatomiczną, którą posiada zaledwie 20% populacji.

Zabieg, któremu ostatnio coraz chętniej poddają się millennialsi za oceanem, trwa niecałe pół godziny. Według chirurgów plastycznych ze Stanów głównym powodem, dla którego dimpleplastyka jest tak popularna, jest szybkość i nieinwazyjność tej  metody oraz brak potrzeby stosowania znieczulenia ogólnego. Głośno mówi się o tym, że ten sposób zmiany wyglądu twarzy wzrósł niemal trzykrotnie w ciągu ostatniego roku. Ludzie poddają się zabiegom tego typu, by o zgrozo, dobrze wyjść … na selfies. Aby stworzyć „fałszywe” wgłębienia, chirurdzy tworzą nacięcie w jamie ustnej pacjenta, by powstał defekt w mięśniach policzkowych. Mięsień jest następnie przymocowywany do podstawy skóry tak, że wgłębienia są widoczne kiedy np. się uśmiechamy, ale nigdy, gdy twarz jest zrelaksowana. Efekt utrzymuje się od jednego do dwóch miesięcy i tuż po zabiegu trzeba się przygotować na krótkotrwały obrzęk twarzy

Pewnie zastanawiacie się ile kosztuje taki zabieg – pomiędzy 800 a 2500 dolarów. Naszym zdaniem to trochę za dużo jak na tymczasową zmianę.