brak kategorii

Nowy sposób na zastosowanie kremów – poleca Beata Tyszkiewicz

28.05.2016 Redakcja Fashion Magazine

Nowy sposób na zastosowanie kremów – poleca Beata Tyszkiewicz

Beata Tyszkiewicz to klasa sama w sobie. Aktorka wie, że już nic nie musi, a może pozwolić sobie na bardzo wiele i z gracją korzysta z tego przywileju. Na swoim koncie ma nie tylko ponad sto ról, ale przede wszystkim całe dekady wspomnień. Za każdym razem, gdy dzieli się którymś z nich widzimy, jakie fascynujące życie prowadzi.

Nam pani Beata postanowiła opowiedzieć swoją historię kosmetyczną. Wszystko zaczęło się od tego, że zapytaliśmy ją, jakich kremów używa. – Dostaję takie kosmetyki, że nie wiem czy się tym smarować czy jeść – powiedziała i… zaczęło się! – Ze trzydzieści lat temu leciałam do Kopenhagi, byliśmy wszyscy na specjalnych dietach, które polegały na tym, że musieliśmy wybierać między jedzeniem, a alkoholem. Proszę się domyślić, co wybieraliśmy. Zawsze lepiej zamówić kieliszek wina, niż butelkę wody. Nocleg był opłacony w luksusowych hotelu, a ja biedna nabawiłam się przeziębienia przez klimatyzację w samolocie. Nawet na lekarza nie miałam! W nocy było już tak źle, że musiałam jakoś się ratować. Znalazłam krem nawilżający, „Relaks” się nazywał, i zjadłam cały słoik. On złagodził i uratował moje gardło – powiedziała nam pani Beata.

To rada nie tylko dla aktorów i innych osób zawodowo korzystających z głosu – przed wypiciem syropu spożyj dwie czubate łyżki kremu nawilżającego. I kto powiedział, że moda i uroda to tematy dla mięczaków?