Już od dziś w kinach w całej Polsce obejrzeć możemy nowy film twórców „365 dni”. „Heaven In Hell” to produkcja opowiadająca o pełnym namiętności związku z dużą różnicą wieku.
„Heaven In Hell”
W filmie nie zabrakło znanej dobrze obsady – nagradzanej Magdaleny Boczarskiej wcielającej się w pierwszoplanową rolę Olgi oraz Simone Susinna, którego widzowie znają z dwóch części „365 dni”. Pełen namiętnych scen film opowiada o ich relacji, w której to kobieta jest dojrzalsza. Sama Boczarska w wywiadzie dla Wojewódzkiego i Kędzierskiego mówi, że jest to ważny głos w sprawie ostracyzmu społecznego takich relacji. Dodatkowo w filmie pokazano trudną relację matki z córką (w tej roli Katarzyna Sawczuk).
Na Filmwebie przeczytamy:
„W „Heaven in Hell” Olgę (Magdalena Boczarska) i Maksa (Simone Susinna) dzieli 15 lat różnicy. Ona to kobieta sukcesu, matka dorosłej córki. On – przystojny, młody mężczyzna czerpiący z życia garściami i łapiący każdą chwilę. Los postawił ich sobie na drodze, rozpalił zmysły i uwikłał w płomienny romans. Olgą targają skrajne uczucia: poczucie odpowiedzialności walczy z rodzącą się miłością, poczucie wstydu – z siłą namiętności, rozwaga – z tęsknotą za spontanicznością młodej dziewczyny. Maks zaczyna rozumieć, że beztroskie życie z dnia na dzień już mu nie odpowiada. Jest pewien, że kobieta, którą spotkał jest miłością jego życia. Nie wie jednak, jak pokonać przeszkody na drodze do bycia razem. Kiedy głęboko skrywane tajemnice wyjdą na jaw, jeszcze bardziej skomplikują trudne wybory kochanków z „Heaven in Hell”. Czy odważą się skoczyć w nieznane?”
Czujecie się zachęceni? Wybierzecie się do kina?