Love has no gender – to hasło artystycznego manifestu, który przyświeca twórczości offowej artystki Mary Komasy. Do sieci trafił właśnie trzeci trzeci singiel „Be a Boy" z nadchodzącej płyty Mary "Disarm". Do utworu powstał niezwykły teledysk w reżyserii Anji Rubik, opowiadający o różnych wymiarach miłości.
„Miłość stała się polem politycznej walki. W wojennym zgiełku zatarło się jej prawdziwe znaczenie, jej piękno, jej radość. Zapominamy o istocie tej emocji, obracamy ją w jej zaprzeczenie, używając jej jako broni przeciwko tym, którzy kochają. Zarówno piosenka „Be a Boy", jak i wideo, zostały stworzone jako oaza światła, pokoju i wolności. Prawdziwa, partnerska miłość równa się wolności wyboru, dawania od siebie i czerpania z drugiego człowieka. To nasze najcenniejsze uczucie i nic nie powinno mu stać na przeszkodzie. Chciałybyśmy, żeby „Be a Boy" stało się hymnem dla tych wszystkich, którzy wierzą w miłość. Nasze czasy potrzebują jak najwięcej takich osób. Love has no gender'", tak o nowej produkcji mówi sama artystka.