Albumy wydawane bez zapowiedzi to już chyba tradycja w show-biznesie. Szlaki przetarła Beyonce, która swój album self-titled opublikowała w kanałach streamingowych jako totalną niespodziankę. Do gwiazdy R&B dołączyła właśnie Miley Cyrus, która co prawda zapowiadała, że 31 maja pojawi się jakaś "nowość", ale fani wzięli tę niespodziankę za nowy singiel, tymczasem właśnie przed chwilą w sieci ukazał się jej nowy mini-album.
She Is Coming – nowy album Miley Cyrus
Miley Cyrus lubi bawić się muzyką. Kiedy zakończył się disneyowski serial "Hannah Montana" w którym grała główną rolę, od razu zaczęła eksperymentować zarówno z gatunkami muzycznymi jak i wizerunkiem. Z dnia na dzień stała się niegrzeczną dziewczynką, a jej piosenki m.in. "Party in the U.S.A.", "We Can't Stop" czy "Wrecking Ball" stały się wielkimi przebojami oraz wiązały się z wielkim skandalem. Załagodzeniem wizerunku miała być wydana 2 lata temu płyta "Young Now", na której artystka mierzyła się z muzyką country. Dziś w sieci ukazał się mini-album zatytułowany kontrowersyjnie "She is Coming". Album już zbiera pozytywne recenzje krytyków, którzy doceniają zwrot w stronę muzyki alternatywnej oraz nowoczesnego popu. Miley chwalona jest za muzyczny rozwój i inspiracje najlepszymi. Na zawierającym zaledwie 6 piosenek LP usłyszymy też wiele duetów, m.in. z: RuPaulem (znanym z programu RuPaul Drag Race), Swae Lee, Mike WiLL Made-It czy Ghostface Killah. Producentem płyty jest Adrew Wyatt (ten sam, który tworzył przeboje Lady Gagi).
Miley Cyrus w Polsce
Miley już jutro (1 czerwca) wystąpi na scenie głównej Orange Warsaw Festival. Artystka zaprezentuje swoje największe przeboje jak i materiał z wydanej dzisiaj płyty. Nie możemy się doczekać!