Inglot to marka, która nieustannie nas zaskakuje i zachwyca swoimi propozycjami. Po ostatnich emocjach, których dostarczyły nam pokazy podczas Fashion Weeków w Nowym Jorku i Londynie, o których pisaliśmy na Fashion Post mamy apetyty na więcej. Z przyjemnością pokazujemy więc wam nowość, którą Inglot przygotował na jesień. Tym razem to nie lakiery występują w roli głównej, ale kosmetyki do makijażu, które dosłownie dodadzą naszym oczom koloru, a ustom zmysłowości.
Nowa kolekcja Italian Kiss stawia na wyraźne i pięknie podkreślone oko, dlatego znajdziemy w niej pięć wyjątkowych cieni do powiek Freedom System, trzy konturówki do oczu w żelu oraz sztuczne rzęsy w trzech odsłonach. Matowe cienie roztarte na powiece w delikatne smokey eye szybko nadadzą spojrzeniu zmysłowości i tajemniczości. Klasyczna lub awangardowa kreska to sprawdzony sposób, aby dodać makijażowi odważnego, rockowego charakteru. Zresztą w tym sezonie trudno wyobrazić sobie makijaż bez kreski i to zarówno tej delikatnej jak u Helmuta Langa czy w stylu szalonych lat 60. Cały makijaż świetnie podkreślą i uzupełnią sztuczne rzęsy, które są absolutnym must have’m.
W tym sezonie usta także mają wyjątkowo zwracać uwagę. W linii Italian Kiss, nie mogło zabraknąć więc szminek. Tym razem są to płynne pomadki HD Matte w szerokiej gamie odcieni od przygaszonych beży, brązów i róży, przez intensywny pomarańcz, aż po ciemny burgund, a nawet mroczną czerń. Dodatkowym atutem jest ich matowa formuła, która zapewni nam trwały i perfekcyjny makijaż ust na bardzo długo.
My już to kochamy!