brak kategorii

Netflix wreszcie w Polsce!

07.01.2016 Justyna Majka

Netflix wreszcie w Polsce!

Netflix chyba naprawdę ma chrapkę na dominację w globalnym sektorze rozrywkowym. Po wielu prognozach i spekulacjach, zarząd firmy poinformował wczoraj, że zadebiutuje w 130 krajach, m.in. w Rosji, Wietnamie, Nigerii, Południowej Korei i, ku naszemu zadowoleniu, w Polsce. Sieć nadal jednak nie będzie dostępna w Chinach, na Półwyspie Krymskim, w Korei Północnej i Syrii.

„Jesteście dziś świadkami narodzin nowej, globalnej telewizji internetowej”, powiedział prezes Netflixa, Reed Hastings. „Użytkownicy” z całego świata – od Singapuru po Petersburg, od San Francisco do Sao Paulo – będą mogli cieszyć się najpopularniejszymi serialami i filmami w tym samym czasie. Z pomocą Internetu, oddajemy w ręce konsumentów władzę, aby oglądać cokolwiek, gdziekolwiek i na jakimkolwiek urządzeniu”.

Okazuje się jednak, że „oglądanie na jakimkolwiek urządzeniu”, będzie wiązać się z określonymi opłatami. Podczas gdy polscy użytkownicy będą mogli cieszyć się z usług serwisu bezpłatnie przez pierwszy miesiąc, po tym czasie koszt miesięcznego abonamentu (na jedno urządzenie), wyniesie 7.99 euro. Wersja Standard, która oferuje możliwość oglądania filmów na dwóch ekranach będzie kosztować 9.99 euro, a za wersję Premium, dającą możliwość oglądania filmów w jakości HD na czterech ekranach jednocześnie, przyjdzie nam zapłacić 11.99 euro miesięcznie.

Oprócz nieograniczonego dostępu do naszych ulubionych filmów i seriali, wejście Netflixa na polski rynek cieszy nas także z jeszcze jednego powodu – najnowszej produkcji serwisu o królowej Elżbiecie, która swoją premierę będzie miała w tym roku. „The Crown”, bo tak nazywa się serial, to najdroższa produkcja w historii amerykańskiego serwisu – kosztowała bowiem 156 milionów dolarów. Twórcy zapowiadają, że możemy spodziewać się czegoś pomiędzy „Skandalem” a „House of Cards” – zwiastun rzeczywiście potwierdza, że możemy mieć do czynienia z soczystą, pasjonującą i wciągającą fabułą! Serial oparty jest na sztuce „Audience”, która opowiadała o cotygodniowych audiencjach premierów u królowej Elzbiety II od 1952 roku, czyli momentu jej koronacji. Skupiać się będzie na panowaniu Elżbiety II od momentu śmierci jej ojca oraz dotyczyć będzie okresu historycznego, w którym przyszło jej rządzić. Stąd w produkcji pojawią się takie postaci, jak chociażby Winston Churchill, który stanowisko premiera piastował po raz drugi w latach 1951-55. Oprócz spektakularnego budżetu, zainteresowanie serialem z pewnością wzmaga fakt, iż scenarzysta, Peter Morgan odpowiadał wcześniej za scenariusz do filmu „Królowa”, z Helen Mirren w roli głównej.

Musimy przyznać, że Netflix nie mógł wybrać lepszego momentu na swój polski debiut!