MODA, SHOPPING ONLINE, STYL ŻYCIA
Net-A-Porter wycofuje się ze sprzedaży futer
08.06.2017 Michalina Murawska
Grupa Yoox Net-a-Porter (YNAP) postanowiła oficjalnie wycofać się ze sprzedaży ubrań i dodatków z prawdziwego futra. To kolejny krok w stronę polityki zrównoważonego rozwoju, którą zamierza kontynuować. Wczoraj firma oficjalnie ogłosiła, że wprowadza politykę „bez futer”, która wyklucza sprzedaż wszystkich elementów zawierających futro zwierzęce. Dotyczy to wszystkich internetowych sklepów wchodzących w skład grupy, w tym: Net-a-Porter, Mr Porter, Yoox i outletu, czyli The Outnet.
Gigant w sprzedaży dóbr luksusowych wprowadzenie takiej polityki motywuje przede wszystkim silnym poczuciem odpowiedzialności za środowisko i świadomością ogromnego wpływu na jego kształtowanie. Wiadomość zbiegła się z coraz gwałtowniej rosnącą świadomością konsumentów, którzy zaczynają bardziej zdawać sobie sprawę z wpływu przemysłu odzieżowego na środowisko. Futra niegdyś uważane za luksus, tracą na popularności, gdy wiedza konsumentów wzrasta. Już teraz duże marki takie jak Armani, zobowiązały się, że nie będą więcej używać ich w swoich kolekcjach.
Umieszczając prawa zwierząt i ochronę środowiska na szczycie listy priorytetów grupa Yoox Net-a-Porter daje przykład innym markom z branży e-commerce. Bez wątpienia to ogłoszenie zainspiruje jeśli nie do zaprzestania sprzedaży futer, to przynajmniej rozważenia kwestii, czy przyjęcie podobnej polityki nie będzie dla nich korzystne.
Oświadczenie wystosowane przez YNAP jest potwierdzeniem rozprzestrzeniającego się w świecie mody trendu. Markami, które już zobowiązały się do niewykorzystywania prawdziwych futer i sprzedaży ubrań i dodatków są: wieloletnia wegetarianka i zagorzała orędowniczka praw zwierząt Stella McCartney, na której pokazie na wiosnę-lato 2017 pojawiły się koszulki z logo „No fur” i „No leather.” czy Giorgio Armani, który wprowadził zakaz korzystania z futer w tamtym roku. Śladem gigantów branży podążyły także sieciowe marki takie jak ASOS i Topshop. Pełna listę firm, wspierających ta inicjatywę możecie znaleźć na stronie humanesociety.org.
Bardzo jesteśmy ciekawi jak ustosunkuje się do nowej „mody” Anna Wintour, która jest uzależniona od prawdziwych futer. Mamy nadzieję, że podąży za trendem i da przykład innym.