Rick Owens uchodzi za mistrza szokowania i w opinii wielu zasługuje na miano największego skandalisty świata mody. W pokazie na wiosnę-lato 2014 modelki zastąpił umięśnionymi i agresywnymi tancerkami. W zeszłym sezonie złamał kolejne tabu, wypuszczając na wybieg modeli z odsłoniętymi członkami. W dniu pokazu jego najnowszej męskiej kolekcji świat obiegła wiadomość o modelu, który na środku wybiegu wyciągnął mini transparent z napisem „Please kill Angela Merkel not”. Tym razem jednak model Jera, który uchodził za ulubieńca Owensa przez ostatnie 12 lat, działał na własną rękę. Projektant twierdzi, że nie miał żadnego pojęcia o planowanym wybryku i, nie ukrywając swojej wściekłości, jednoznacznie odcina się od całego zdarzenia. My z tej okazji postanowiliśmy powspominać najciekawsze wpadki i intruzów na światowych wybiegach.
FEMEN na pokazie Nina Ricci wiosna-lato 2014 – ukraińska grupa radykalnych feministek wtargnęła na wiosenny pokaz Nina Ricci bez koszulek, za to z dumnie brzmiącymi sloganami „models don't go to brothels" czy „fashion dictaterror". Nie był to pierwszy tego typu wyczyn aktywistek - poprzednio „umiliły" swoją obecnością także finał niemieckiej edycji „Top Model".
Intruz na pokazie męskiej kolekcji Dolce & Gabbana na wiosnę 2014 chyba zapomniał, że w pokazie mody główną rolę odgrywają ubrania i paradował nagusieńki po wybiegu. Panem błyskawicznie zajęła się ochrona, ale sądząc po wyrazie jego twarzy – było warto.
Łagodniejsza wersja wybiegowego ekshibicjonisty urozmaiciła pokaz Prabala Gurunga podczas zeszłorocznego tygodnia mody. Ten intruz bardziej zadbał jednak o swoją stylizację - przebiegł po wybiegu ubrany w czerwone skarpetki, lakierowane mokasyny, stringi i cienki trencz. Całość zwieńczył koroną, jednak jego panowanie na wybiegu nie trwało długo.
Ben Stiller i Owen Wilson wprawili wszystkich w osłupienie kiedy pojawili się znienacka na wybiegu Valentino podczas paryskiego tygodnia mody. Cała akcja była jednak związana z zapowiedzią sequelu ich wspólnego filmu „Zoolander" (premiera w 2016 roku) i błyskawicznie obiegła media społecznościowe.
Sacha Baron Cohen posiada mnóstwo różnych wcieleń. Jednym z nich był Bruno - homoseksualny prezenter austriackiej telewizji, który w pogoni za sławą rusza w podróż do Stanów Zjednoczonych. Z niemałym rozmachem wkroczył na wybieg podczas tygodnia mody w Mediolanie we wrześniu 2008 roku i zaprezentował się z gracją godną diwy. Niestety musiał zadowolić się mniej niż pięcioma minutami chwały, gdyż szybko został usunięty z wybiegu i zatrzymany przez policję. Zarzutów jednak nigdy nie wniesiono.
