
W zestawieniu tym nie mogliśmy pominąć zabraknąć Kevina McCallistera, który w czasie świąt został pozbawiony towarzystwa całej rodziny. Nie mogło też zabraknąć słynnej sceny z „To właśnie miłość”, w której przed domem Juliet (granej przez Keirę Knightley) pojawia się jej cichy adorator Mark z kartkami, na których wyraża swoje uczucie do ślicznej dziewczyny. W serialu „Biuro”, Steve Carell tłumaczy, co mówi o nas prezent, który wręczamy, a Chevy Chase walczy o najbardziej efektowne oświetlenie domu. Filmy z lat 40. stawiają na świąteczne lub pełne zadumy cytaty. Najbardziej zgadzamy się z Agentem Cooperem z „Miasteczka Twin Peaks”, który twierdzi, że warto robić prezenty samemu sobie każdego dnia.

„W tym roku chyba nie byłem bardzo grzeczny”.

„Dla mnie jesteś po prostu idealna”.

„Prezenty są najlepszym sposobem na pokazanie jak bardzo Ci na kimś zależy. Są takim namacalnym dowodem, dzięki któremu możesz powiedzieć – Słuchaj, kocham cię, to jest warte miliony dolarów”.

„– Te małe światełka nie migotają. – Tak Art, wiem. Dzięki, że zauważyłeś”.

„To wygląda jak świąteczne drzewko”.

„Każdego dnia, raz dziennie, daj sobie prezent. Nie planuj tego. Nie wyczekuj tego. Po prostu niech to się stanie. To może być nowy męski t-shirt, drzemka w pracy lub dwie filiżanki dobrej czarnej kawy”.