MODA, SHOPPING ONLINE, STYL ŻYCIA
Najlepiej i najgorzej ubrane gwiazdy tygodnia: 29.04.17 – 5.05.2017
05.05.2017 Paulina Kosim
Świat mody żył w tym tygodniu galą MET, która co roku jest jednym z najbardziej oczekiwanych wydarzeń w branży, a zarazem takich, które dają wielkie pole do popisu jeśli chodzi o stylizacje. Niektóre gwiazdy wyszły z tego obronną ręką, inne trochę nie zrozumiały tematu. Chociaż ta gala przysłoniła wiele innych eventów, to wcale nie znaczy, że nie śledziliśmy na bieżąco pozostałych stylizacji sławnych i bogatych. Kto zachwycił w kreacji Gucci, a kto odsłonił za dużo podczas after party po MET? Oto najlepsze i najgorsze stylizacje minionego tygodnia!
Streetstyle według Rihanny
TAK: O stylizacjach Rihanny dużo się mówiło w tym tygodniu, głównie za sprawą awangardowej kreacji od Comme des Garcons, w której pojawiła się na gali MET. Ale piosenkarka potrafi nas zaskoczyć zarówno w wersji glamour, jak i casual. W tym tygodniu pokazała się na nowojorskich ulicach w sznurowanych, długich kozakach, oversize’owym t-shirtcie i trenczu. Lubimy!
Miejski szyk w wersji Alexy Chung
TAK: Alexa Chung to niezmiennie jedna z naszych ikon stylu, a jej stylizacje to niekończące się źródło inspiracji. Będąc w Nowym Jorku do klasycznych butów Chanel dobrała lekko rozszerzane dżinsy do kostek oraz sweter w paski. W sam raz na weekendowe wyjścia w mieście.
Bella Hadid pokazuje (za) dużo?
NIE: Bella Hadid nie raz udowodniła, że lubi pokazać to i owo, a z taką sylwetką nie ma się co dziwić. Jednak podczas after party MET mamy wrażenie, że sukienka Alexandra Wanga przekroczyła delikatną granicę pomiędzy zmysłową nagością a wulgarnością.
Kurtka puchowa a la Solange
TAK: Gala MET to jedno z ostatnich miejsc, gdzie spodziewalibyśmy się zobaczyć puchową kurtkę, ale jak widać określenie „nigdy nie mów nigdy” wciąż jest aktualne. W tym roku to Solange, siostra Beyonce, pojawiła się w puchówce z długim trenem projektu Thoma Browne. Chociaż cała stylizacja jest bardzo kontrowersyjna oraz nie na każdą okazję, to na tle nieco nudnawych sukienek prezentowała się bardzo efektownie. I przede wszystkim zgodnie z motywem przewodnim.
Marina Łuczenko w dżinsie
TAK: Stylizacja w dżinsie od stóp do głów nie zawsze kojarzy nam się najlepiej, w szczególności jeśli pamiętacie Britney i Justina na gali MTV. Na szczęście dziś wiemy lepiej jak nosić denimowy total look. Wystarczy spojrzeć na stylizację Mariny w studio Dzień Dobry TVN, którą możemy opisać jako streetwear na piątkę z plusem.
Katy Perry na gali MET
NIE: Gala MET to co prawda jedna z niewielu okazji, kiedy modą można się naprawdę zabawić. I chociaż jest organizowana w Instytucie Kostiumów, to wcale nie znaczy, że gwiazdy mają się przebierać, a nie ubierać. A patrząc na tegoroczną kreację Katy Perry od Maison Margiela, mamy wrażenie, że coś po drodze nie poszło tak jak powinno.