MODA, SHOPPING ONLINE, STYL ŻYCIA
Najlepiej i najgorzej ubrane gwiazdy na gali SAG Awards 2017
30.01.2017 Michalina Murawska

W obliczu ostatnich działań prezydenta Trumpa można było się spodziewać, że zarówno organizatorzy, jak i gwiazdy goszczące na wczorajszym rozdaniu nagród SAG będą starali się przemycić tyle wątków politycznych, ile to możliwe. Nikt jednak nie zapominał, po co najpopularniejsze nazwiska w branży zebrały się wczoraj w Shrine Auditorium w Los Angeles, a werdykty z pewnością niektórych usatysfakcjonowały, a innych zaskoczyły. My dziś jednak bliżej przyglądamy się temu, jak prezentowała się wielka moda na czerwonym dywanie. Gwiazdy postawiły w tym roku na bardzo różnorodne fasony – królował zarówno minimalizm. jak i eklektyzm w stylu Gucci, było jednak także bardzo nierówno. Które nazwiska zachwyciły, a czyj stylista tym razem nie popisał się doborem kreacji? Zobaczcie już teraz w naszej galerii.

Przyznajemy, zazwyczaj nie jesteśmy fanami kreacji Brie, bo są po prostu... nudne. Biała suknia Jasona Wu to jednak minimalizm w najlepszej formie. Plus, ta figura!

Gwiazda "Gry o tron" i legenda brytyjskiej mody to duet wystrzałowy, a ekstrawaganckie kreacje Westwood zazwyczaj idealnie prezentują się na aktorce. Tym razem nie jesteśmy jednak przekonani do cekinowego kombinezonu.

Obdarzona fenomenalną urodą i ekspresją aktorka podczas gali triumfowała wraz ze swoim filmem "Hidden figures" i zachwycała na czerwonym dywanie. Nie mamy wątpliwości - kreacja od Reem Acra była jedną z najlepszych!


Gwiazda wieczoru? Zdecydowanie Nicole Kidman! Mimo że Australijka nominowana do nagrody dla najlepszej aktorki drugoplanowej musiała uznać wyższość Violi Davis i tak świeciła najmocniej na czerwonym dywanie. Boska sukienka Gucci w intensywnym, mieniącym się zielonym kolorze idealnie podkreślał jej figurę i odwracała uwagę od nieco zbyt "wyprasowanej" twarzy.

Albo się ma klasę, albo jej nie ma. Meryl Streep ma jej tyle, że spokojnie mogłaby obdarować nią połowę Hollywood. Brawo za niezbyt oczywisty wybór w postaci białej sukni Valentino, w której wyglądała szałowo i stosownie do wieku.