Szafa w telefonie? Aplikacja, która doradzi najlepsze wino do kolacji albo pokaże czy pasuje nam wymarzony tatuaż? To wcale nie są wyimaginowane życzenia. Popularność smartfonów rośnie, a co za tym idzie najdziwniejszych i (o dziwo) zaskakująco przydatnych aplikacji. Dlatego przygotowaliśmy dla was mały przegląd najdziwniejszych pomysłów na to jak technologia może usprawnić wasze życie.
Cosmeticscan
Dla osób, które się na tym nie znają składy kosmetyków równie dobrze mogłyby być napisane po chińsku. A czasami potrzebujemy wiedzieć, czy dany produkt zawiera składniki, które są dla nasz szkodliwe albo jesteśmy na nie uczulone. Wtedy z pomocą przychodzi nam aplikacja Cosmeticscan. Wystarczy zrobić zdjęcie kodu kreskowego, a w odpowiedzi dostaniemy szczegółowy opis produktu.
Vivino
Vivino to coś dla miłośników napojów procentowych oraz osób, które na nich w ogóle się nie znają. Dzięki niej będziemy mogli sprawdzić, które wino jest dobre, skąd pochodzi i jak oceniają je inni ludzie. Życie jest w końcu za krótkie na picie niedobrego wina.
Clotify
Większość osób, która lubi modę i ma lekkie objawy zakupoholizmu wie, że utrzymanie porządku w szafie jest czasami trudniejsze niż może się to wydawać. A co dopiero pamiętanie o wszystkim co znajduje się w czeluściach naszej garderoby, utrudniając tworzenie nietuzinkowych stylizacji. Dlatego aplikacja Clotify będzie naszym najlepszym przyjacielem. Możemy wstawić tam zdjęcia wszystkich naszych ubrań i tym samym tworzyć stylizacje na zapas, eliminując problem „nie mam się w co ubrać”.
Quertes
Szukacie alternatywy dla wszelkich fast foodów, sieciówek i lubicie domowe jedzenie? Quertes jest dla was. Ta aplikacja niedawno wystartowała w Warszawie, Nowym Jorku i Londynie i działa na podobnej zasadzie co Uber. Różnica jest taka, że zamiast samochodu zamawiamy jedzenie. I to nie byle jakie, bo właśnie domowej roboty. Tak zwani "szefowie", czyli osoby, które uwielbiają gotować i chcą się podzielić smakołykami z innymi, sami ustalają jakie potrawy chcą sprzedawać na Quertes. A nam pozostaje jedynie zamówić.
Loko
Tindera znają wszyscy, a co jeśli moglibyśmy zastosować podobny concept kupując ubrania? Polska aplikacja Loko nam to umożliwi. Nie musimy otwierać nowych stron, dzięki czemu zakupy w internecie staną się o wiele łatwiejsze. A nasz portfel mniejszy.
iShows
Kochacie oglądać seriale, ale ciężko wam nadążyć za tym kiedy pojawił się nowy odcinek ulubionej produkcji? Aplikacja iShow wyśle wam powiadomienie za każdym razem kiedy kolejny odcinek będzie dostępny. Opcja idealna dla serialomaniaków.