To najbardziej stylowe Crocsy na świecie. Cena? „Jedynie” 1600 złotych

Mimo że wielu krytyków i projektantów mody nie chce słyszeć nawet nazwy tej marki, Crocsy przedzierają sobie szlak w drodze ku wielkiej modzie. Christopher Kane postanowił wykorzystać je podczas swojego pokazu na ostatnim londyńskim tygodniu mody, gdzie zaprezentował kolekcję na wiosnę / lato 2017.

Jego wersja Crocsów oczywiście nieco różniła się od tych, które dotąd mogliśmy zobaczyć na sklepowych półkach – zgodnie z aranżacją pokazu szkockiego artysty buty zostały ozdobione morskimi kamieniami, a guma, z której są zrobione, została wystylizowana na starodawne obuwie używane przez marynarzy.

Teraz zaprojektowany przez Kane’a model trafił do szerokiej sprzedaży. Mimo że marka Crocs zmaga się z problemami finansowymi i w skutek spadku sprzedaży zmuszona była zamknąć 158 sklepów na całym świecie, ten model zyskał już spore uznanie wśród sympatyków. Nie odstrasza ich nawet cena, która wynosi około 400 dolarów za parę, czyli mniej więcej 1600 złotych.

Kane został zapytany przez WWD o to, dlaczego wszedł we współpracę z marką, której tyle osób z jego otoczenia wręcz nie znosi. – Crocsy są świetne i naprawdę je kocham! Nie obchodzi mnie, co ktoś o nich myśli. Nie sądzę, by ktokolwiek miał prawo mówić, co jest dobre, a co złe. No, chyba, że jesteś samym Bogiem. W innym razie: zamknij się! – powiedział projektant.

Nosilibyście?