Jak zmieścić w mikromieszkaniu salon, kuchnię, sypialnię i łazienkę? I jak połączyć funkcjonalność z dobrym dizajnem? Na to pytanie zdają się odpowiadać architekci z Thisispaper studio, którzy na warszawskiej Pradze stworzyli dwie minimalistyczne kawalerki. K916 i K907 – jak zostały nazwane – dają wszystko to, czego potrzebujemy od perfekcyjnego mieszkania.
Realizacje powstały w wybudowanej w 1903 roku drukarni, przerobionej na cele mieszkaniowe. Punktem wyjściowym dla mieszkań był minimalizm, określany przez projektantów jako "rdzeń" dla dalszych procesów projektowych. Zuzanna Gąsior, współzałożycielka Thispaper studio powiedziała Dezeen, że projekt jest odpowiedzią na chaos, który w tym momencie rządzi światem. "Zawsze dążymy do pewnego rodzaju wyciszenia. Ludzie są w tym momencie zmęczeni natłokiem informacji, wydarzeniami i rozrywką wizualną. Podczas codziennych podróży tęsknimy za odpoczynkiem, relaksem lub po prostu pauzą. Dlatego zdecydowaliśmy się na ultra minimalistyczny wygląd".
Zarówno K916, jak i K907 zostały zbudowane z ciepłych bieli i beżów. Podstawą dla przestrzeni jest również drewno, które, jak przekonuje Zuzanna Gąsior, mają za zadanie ocieplić wnętrze. To właśnie drewno wprowadza równowagę między minimalistyczną przestrzenią a surową betonową podłogą. Projektantom zależało na wprowadzeniu ludzkich materiałów.
Największe wrażenie robi oczywiście box łączący sypialnię (na antersoli), łazienkę i kuchnię na dole. Goście mogą zaś skorzystać z łóżka wysuwanego z pojemnika znajdującego się na dole sosnowych schodów.
W obu mieszkaniach nie znajdziemy zbyt wiele mebli. Te służą jedynie jako dizajnerski dodatek. Projektanci wybrali awangardowy fotel norweskiego projektanta Terje Ekstrom, a także geometryczne krzesła do jadalni Hayo Gebauer.