Pustynia, Wielki Mur Chiński, Wersal, podwórko na Pradze, a może Zamek Królewski? Wyobraźnia projektantów jest nieograniczona, a środków finansowych też w świecie mody nie brakuje. W jakich wyjątkowych lokalizacjach odbywają się czasami pokazy?
W 1998 roku Galliano stworzył pokaz Haute Couture dla Diora w Grand Operze w Paryżu. Modelki ubrane w kreacje nawiązujące do przepychu operowych kostiumów schodziły z monumentalnych schodów. Idealny mariaż sztuk!
Teatralne zapędy Galliano miały kolejną odsłonę w paryskim Muzeum Rodina. Tłumy szturmowały budynek, by zobaczyć pokaz Diora jesień-zima 2012/13.
Pokaz cruise Chanel z 2013 roku to pamiętna wizyta Cary Delevigne i jej koleżanek w Wersalu. Damy wielkiej mody spacerowały wśród żywopłotów i fontann w kreacjach nawiązujących do dworu Ludwika XVI.
Za ten szalony pokaz Fendi z 2007 roku odpowiada oczywiście Karl Lagerfeld. Tylko on był w stanie wejść ze swoimi kreacjami i modelkami na Wielki Mur Chiński. To nie makieta!!! Zachodzące słońce i jeden z nowych cudów świata - tego nikt nie przebił.
Pierre Cardin zadziwił świat organizując kolekcję wiosna-lato 2008 na chińskiej pustyni w okolicy miasta Dunhuang . Efekt? Piorunujący.
Karl Lagerfeld (Chanel) zdecydowanie przoduje w organizowaniu pokazów w nietuzinkowych lokalizacjach. Jego modelki paradujące boso po deptaku w Saint-Tropez wzbudziły powszechny entuzjazm w
2010 roku.