Już raz mieliśmy do czynienia z kwiecistym ogrodem Diora. Zapewne pamiętacie pierwszy pokaz francuskiej marki za kadencji Rafa Simonsa. Projektant, nie zważając na budżet, wyłożył żywymi różami wszystkie ściany paryskiego apartamentu, w których odbywał się pokaz marki na jesień-zimę 2012. W kolejnych sezonach żywe rośliny i kwiaty często stanowiły elementy scenografii.
Teraz na ich tle pozuje Marion Cotillard trzymając w dłoni najnowsze modele torebki Lady Dior. Wieloletnia ambasadorka została sfotografowana przez Craiga McDeana, który w swoim portfolio ma wiele współprac z cenionymi aktorkami i modelkami. Tym razem, Francuzka pozuje na tle bujnego ogrodu w kolorach żywej zieleni oraz pastelowych kwiatów. Ujęcia są bardzo kobiece i romantyczne.
Marion świetnie odnajduje się w roli kobiety Diora, z dumą prezentując dodatki rodzimego domu mody. Która z nas nie chciałaby się znaleźć na jej miejscu?