Manson wydał właśnie nową płytę „The Pale Emperor”, utrzymaną w zaskakującym stylu. Zawsze lubił prowokować. Współpraca magazynu „Paper” i muzyka z kontrowersyjnym fotografem Terrym Richardsonem jest więc całkiem na miejscu.
Richardson był w zeszłym roku bohaterem skandalu (oskarżono go o molestowanie seksualne modelek) i wiele magazynów nie chciało go zatrudniać. Sesja dwóch skandalistów okazała jednak się bardzo udana.
Manson, ubrany w projekty marek Dior Homme i John Varvatos, nie szczędzi różnie nacechowanych uśmiechów. Na okładce pojawia się w przewrotnej czapce Myszki Miki. Najciekawsze ze zdjęć przedstawia muzyka, który przyjmuje dostojną pozę u boku ucharakteryzowanego ojca. Manson senior zgodził się wystąpić w sesji po namowie zaprzyjaźnionego Richardsona.
Drapieżny styl fotografa i zaczepne zachowanie Mansona złożyły się na kolejną ciekawą sesję „Paper”.
