Mari studiowała w Brazylii grafikę, ale ostatecznie wybrała się do jednej z nowojorskich szkół zgłębiać tajniki świata mody. Tę uczelnię także udało jej się skończyć z wyróżnieniem. Giudicelli nie należy jednak do osób, które łatwo zatrzymać w jednym miejscu – w czasie studiów została muzą i przyjaciółką projektantki Maryam Nassir Zadeh, podpisała kontrakt z najlepszą na świecie agencją modelingową Ford, związała się reklamowo z marką skórzanych torebek i dodatków, Mansur Gavriel i założyła własną obuwniczą markę (minimalistyczne projekty w stylu M.Margieli i Céline, ach!)
Jest zdecydowanie totalnie fotogeniczna i niesłychanie stylowa. Z powodzeniem miksuje ubrania z wysokiej półki z tymi znalezionymi na pchlim targu lub w szafie mamy. Jej oryginalne rysy i gęste brwi zwróciły uwagę Maryam Nassir Zadeh, która okrzyknęła Mari twarzą swoich kolekcji. Naszą uwagę przykuł także fakt, iż młoda Brazylijka do złudzenia przypomina niekiedy inną „it girl”, Alexę Chung, której gwiazda nieco ostatnio zbladła…
Mari robi furorę na Instagramie (zobaczycie tam jej świetne stylizacje i efekty kolejnych modelingowych zleceń). Tumblr z kolei jest albumem z licznych podróży, w których zawsze towarzyszy jej aparat Leica, rodzinna pamiątka.
Będziemy jej się bacznie przyglądać, warto!