MODA, SHOPPING ONLINE, STYL ŻYCIA
Małgorzata Wojciechowska: „Ubrania Enteliér skierowane są do kobiet, które cenią sobie klasykę oraz bardzo dobrą jakość. „[WYWIAD]
28.11.2017 Redakcja Fashion Magazine
Skąd pomysł na założenie marki modowej i czy zawsze chciałaś spróbować swoich sił w tej branży?
To co mnie zainspirowało do stworzenia własnego biznesu to podjęcie odważnego wyboru w życiu zgodnego z tym co dyktuje serce. Tak narodziła się koncepcja stworzenia marki Enteliér, którą obecnie rozwijam. Moją pasją od zawsze była moda i ubrania. Pamiętam jako nastolatka w trakcie wakacji odkryłam maszynę do szycia Łucznik mojej mamy, później jednak odłożyłam artystyczne pasje na wiele lat. Pracowałam bardzo długo w zagranicznej korporacji finansowej, gdzie realizowałam inny projekt na życie, tworząc polski rynek bankowości. Pewnego dnia przeglądając magazyny o modzie, zobaczyłam na zdjęciu długą do ziemi suknię w kolorze kobaltowym i coś we mnie kliknęło. Pamiętam, że kupiłam wtedy dokładnie taki materiał, z zamiarem, że kiedyś uszyję taką suknię. Już wtedy zaczęły pojawiać mi się w głowie wizje, że tworzę markę modową. Wymyślałam w jakim stylu będą ubrania, zastanawiałam się nad nazwą i sloganem reklamowym. Z jednej strony traktowałam te myśli jako marzenia, z drugiej strony nie dawały mi one spokoju.
Tuż przed moimi 40. urodzinami zadałam sobie pytanie: jeśli nie teraz to kiedy ? Stwierdziłam, że nie mam co czekać na ten idealny moment, a jednocześnie zdałam sobie sprawę, że jeśli nie spróbuję, to będę tego żałować. W ciągu kilku dni podjęłam decyzję, że chcę stworzyć markę modową. Nawiązałam współpracę z jedną z polskich projektantek, stworzyłam sklep internetowy z ubraniami premium w stylu sportowej elegancji dla kobiet, a następnie otworzyłam butik w Warszawie na Mokotowskiej 48. W 2017 roku stworzyłam własną markę Enteliér, której misją jest inspirowanie kobiet do podejmowania świadomych i odważnych wyborów.
Co kryje się za tajemniczą nazwą Enteliér?
Nazwa marki nawiązuje do francuskiego słowa atelier, czyli pracowni artysty, gdzie tworzy on swoją wizję piękna. Jednocześnie początek nazwy kojarzy mi się ze słowem eternal, czyli czymś ponadczasowym co będzie zawsze trwać tak jak klasyczne piękno. Tworząc markę oraz jej nazwę chciałam, aby brzmiała pięknie i jednocześnie, żeby nie była znanym wyrazem, a zupełnie nowym słowem. Tak narodziło się Entelier.
Czym inspirujesz się tworząc swoje projekty?
Największą inspiracją są dla mnie kobiety. Obserwuję kobiety na ulicach i często przeglądam ich zdjęcia w internecie oraz w magazynach modowych. Filmy również są dla mnie dużą inspiracją, często zapamiętuję jak są ubrane aktorki w filmach, jeśli coś mi się bardzo spodobało. Ostatnio widziałam przepiękną czarno-białą produkcję „Girl on the bridge” z Vanessą Paradis, urzekł mnie jego klimat oraz ubrania. Może przemycę coś z niego w kolejnej kolekcji.
Do jakich klientek są skierowane twoje ubrania?
Ubrania Enteliér skierowane są do kobiet, które cenią sobie klasykę, trendy oraz bardzo dobrą jakość. Zasadą, która przyświeca mi przy projektowaniu jest klasycznie oraz trendowo. Podchodzę praktycznie do mody. Wiem, że podstawę większości stylizacji stanowią ubrania klasyczne, umiejętnie połączone z modnym akcentem na dany sezon. Trudno mieć w szafie 10 aktualnie najmodniejszych sukienek. Dlatego też pierwsza kolekcja, jak i kolejne będą się składały z ubrań bazowych, do których w każdym sezonie będę dokładać kilka trendowych akcentów.
W nazwie i projektach marki przewijają się francuskie motywy. Dlaczego inspiracja akurat tym krajem?
Francja, a zwłaszcza Paryż jest dla mnie sercem świata mody. Wszyscy najwięksi projektanci jak Coco Chanel, Yves Saint Laurent czy Christian Dior tworzyli we Francji. Tydzień mody w Paryżu jest najciekawszym i najważniejszym wydarzeniem w każdym sezonie. I wreszcie bardzo inspiruje mnie styl paryskiej elegancji, klasyczny, łączący elementy kobiece i męskie oraz pewną dozę nonszalancji. Inspirują mnie ikony francuskiego stylu jak Venessa Paradis, Emannuel Alt czy Audrey Tatou.
Jaka jest kobieta Enteliér?
Kobieta Enteliér postrzega swoją kobiecość jako pełnię. Jest zmysłowa i uczuciowa, a jednocześnie silna i odważna w swoich wyborach. Kobieta Enteliér kocha piękno we wszystkich aspektach życia. Ubranie stanowi dla niej część większej całości i pozwala jej skomponować swój własny styl, prosty, ponadczasowy, a jednocześnie ekskluzywny, bo wymagający wyborów.
Bardzo dbasz o wykonanie swoich projektów, w szczególności dobór tkanin?
Jestem bardzo dokładna i bardzo dbam o wykończenie ubrań oraz o detale. Czasem się zdarza, że szwalnie i krawcowe, z którymi współpracuję poprawiają kilka razy jakiś szczegół, zanim dojdziemy to ostatecznej formy. Jednocześnie dbam o tkaniny, sprowadzam je głównie z Włoch, część koronek oraz guziki z Francji. Długo zastanawiam się czy dany materiał jest odpowiedni do konkretnego ubrania. Tkanina ma wiele wymiarów. Pierwsze są względy estetyczne oraz to jak się układa, ale też ważne jest czy jest naturalna. Czasem z kolei ze względów użytkowych konieczny jest dodatek np. elastanu, żeby spodnie były wygodniejsze, albo poliestru, żeby można uplisować tkaninę. Takie mam dylematy za każdym razem, kiedy wybieram tkaninę.
Twoje ubrania powstają w Polsce czy za granicą?
Wszystkie ubrania są szyte w Polsce w najlepszych szwalniach. Dla mnie bardzo ważna jest dobra współpraca z osobami, które szyją ubrania i wypracowanie standardów wykonania na jakich mi zależy, a także wykańczania ubrań oraz detali.
Jak widzisz przyszłość swojej marki?
Marka wystartowała jesienią tego roku, pierwsza kolekcja jest już dostępna w sklepie internetowym oraz w Warszawie w butiku przy ul. Mokotowskiej 48. W pierwszym etapie rozwoju marki chcemy dotrzeć do jak największej ilości naszych potencjalnych klientek i przekonać je, że warto kupować polskie ubrania z segmentu premium. W Polsce jest dużo kobiet, które chcąc kupić ubrania dobrej jakości wybierają zagraniczne marki albo często też kupują je za granicą. Moim zdaniem to jest duży potencjał. W ostatnim czasie powstało na naszym rynku kilka bardzo dobrych marek, które konsekwentnie realizują strategię w segmencie premium i mam nadzieję, że za kilka lat trend się zmieni. Klientki zaczynają to dostrzegać. Obecnie polska moda kojarzona jest jednak wciąż z tańszymi ubraniami, często dzianinowymi.
Jeśli chodzi o rozwój marki to bardzo chciałabym dodać akcesoria, które są nieodzownym elementem modnej stylizacji. Mam już pierwsze pomysły. Chciałabym też oprócz butiku stworzyć piękny, przestrzenny showroom w kamienicy i urządzić go po parysku, aby cieszył zmysły wymagających klientek. Mówiąc o planach przyszłościowych to chciałabym, aby marka Enteliér była obecna i uznana również na rynkach zagranicznych. A bardziej dalekosiężnie to chciałabym z wypracowanych zysków utworzyć kiedyś fundację, która będzie wspierać kobiety, pomagać im w podejmowaniu odważnych wyborów i braniu spraw w swoje ręce.