Makijażysta Kim Kardashian wyznacza nowy trend w rozświetlaniu!

Kim jakiś czas temu znacznie „odchudziła” swój makijaż. Mniej w nim konturowania, a więcej świeżej, młodzieńczo wyglądającej skóry. I jeśli ktokolwiek mógłby być odpowiedzialny za to zmianą to tylko on – gwiazda wśród makijażystów – Mario Dedivanovic. Kim współpracuje z nim od blisko dekady i to właśnie jego pracę podziwiamy niemal za każdym razem, kiedy celebrytka pokazuje się publicznie. Stworzył także jej makijaż na ślub z Kanye Westem.

Post udostępniony przez MARIO (@makeupbymario) 2 Mar, 2017 o 11:23 PST

Wydawało nam się, że znamy dokładnie zasady nakładania rozświetlacza. Aplikowałyśmy go dotąd m.in: na górną część kości policzkowych, na czubek nosa czy łuk Kupidyna tuż nad górną warga.  Okazało się jednak, że Mario  nakłada highliter także w zupełnie innych i niespotkanych miejscach. „Lubię kłaść moim klientkom trochę rozjaśniacza w kącikach na czole. Dlatego, że kiedy ruszają głową, stojąc na czerwonym dywanie, ich skóra faktycznie pięknie świeci” mówi makijażysta. Jeśli natomiast chciałybyście na co dzień wyglądać olśniewająco wystarczy położyć odrobinę produktu na czoło. Mistrz poleca także, abyśmy zamiast na środek brody położyły go na jej bokach. Wtedy pochylając głowę kosmetyk łapie światło i wygląda to jak naturalny blask.

Ze specjalistą trudno dyskutować. Poza tym, ten sposób na tyle nas zaintrygował, że mamy zamiar wypróbować go od razu!