Peter Phillips, dyrektor artystyczny Dior Make Up zadbał o rockowy wygląd modelek w trakcie pokazu domu mody Dior w kolekcji ready-to-wear jesień-zima 2019:
"Zainspirowały mnie angelskie dziewczyny w stylu teddy girls w późniejszych latach 50. To był styl bardzo avangardowy, londyński. Rezultatem jest graficzne, czarne rockowe oko z odrobiną punku".
Oczy
Peter Phillips postawił na ciemne, grafitowe oczy. Górne powieki pomalował całkowicie na czarno używając do tego Wodoodpornego Eyelinera Crayon w kolorze Noir Trynidad. Wokół oka narysował krótkie kreski, które miały stworzyć efekt "gwiazdy". Tutaj przysłużył się Diorshow on Stage Liner w odcieniu matowej czerni. Phillips malując linie zadbał o to, by uzyskać efekt nieperfekcyjnego wykończenia. Do podkreślenia czarnego oka użyto Diorshow Maximizer 3D. Z kolei, by podkręcić rzęsy artysta Diora sięgnął po Diorshow Pump'n'volume Mascara Black Pump. Brwi zostały zaledwie dalikatnie podkreślone, tak, by wyglądały naturalnie. Za to odpowiadał Diorshow Brow Styler.
Cera
Cera z zasady miała pozostać czysta i natutalna. Wykorzystaliśmy kosmetyki, które są przystosowane do każdego odcienia skóry – Dior Backstage Face & Body Foundation. Za poprawki w makijażu odpowiadał korektor Diorskin Undercover Concealer. Na sam koniec Philips rozświetlił skórę Flash Luminizer.
Usta
Efekt make up no make up miał być widoczny również na ustach. Za efekt delikatnego makijażu w tej części twarzy odpowiadał Lip Sugar Scrub. Podkreślenie to z kolei zasługa Dior Addict Stellar Shinein Mirage.
Paznokcie
W zależności od odcienia skóry każdej z modelek, paznokcie zostały pomalowane na odpowiadający temu odcień beżu lub brązu z Dior Vernis Terra Gold.
Włosy
Na modelkach z długimi włosami Guido Palau zastosował upięcie na króciutki kucyk, zwisający do szyi. Z kolei modelkom z krótkimi włosami pozostawiono ich oryginalną długość.