Pamiętacie ostatnio trend na brązowe usta? Podczas ostatniego pokazu Moschino Jeremy Scott postanowił przypomnieć nam o kolejnym nieśmiertelnym hicie sprzed niemal trzech dekad, czyli o ciemnej, wyraźnie odznaczającej się na ustach konturówce. Joan Smalls, Gigi Hadid czy Kaia Gerber przeszły na wczorajszym pokazie umalowane w stylu lat 90. i choć makijaż wydawał się jednym z bardziej oszczędnych elementów w całych stylizacjach to i tak dzięki ustom nie dało się go nie zauważyć.
Dodatkowo nie można pominąć ultra krótkich peruk, które miały na głowach modelki. Toma Pecheaux zainspirowała w tym sezonie androgyniczność, ale nie w powszechnym znaczeniu. Chodziło mu bardziej o to, że to chłopcy mogą wyglądać jak dziewczyny. Makijażysta zastanawiał się jak wygląda chłopak z makijażem, a potem zaczął analizować, jak wyglądałyby dziewczyny z chłopięcymi brwiami. Pecheaux podkreślił więc brwi modelek ciemnobrązową lub czarną kredką i dodatkowo mocno wyczesał je do góry tak, że wyglądały na grube, bardziej wyraźne i zdecydowanie mocniejsze. Ale wróćmy do samych ust. Ich linie zostały podkreślone przy pomocy ciemnej konturówki, co bezsprzecznie przywodzi na myśl lata 90. Szczególnie, że były one skontrastowane z jasnym środkiem. Całość makijaży wieńczyły sztuczne rzęsy i świetlista skóra.
I jak wam się podoba?