Wiekowy, niemal legendarny jak jego wielka poprzedniczka Coco, projektant Karl Lagerfeld nie zawiódł i ubrał wędrujące po wybiegu znane modelki w tweed, brokat, pióra i cekiny.
Jak za każdym razem, także i teraz interesują makijaże jakie miały na sobie prezentujące kreacje panie. A te zostały wykonane najnowszą kolekcją Chanel Coco Code.
Oczywiście make up by Chanel był zgodny z najnowszymi trendami : matowa cera, ale mocny błysk na powiekach.
Rzęsy nietknięte były tuszem, za to mocno zaznaczono brwi. Matowa pomadka na ustach miała odcień naturalnego beżu. Makijaż był świeży, ale też dosyć wyraźny, a co najważniejsze, idealnie dopełniał kolekcję.