Makijaż z ostatniego pokazu Burberry nie zajmie wam więcej niż 5 minut!

W zeszłym sezonie doradca artystyczny firmy Burberry, Wendy Rowe, pokazała nam jak wygląda konturowanie twarzy według brytyjskiego domu mody. Tym razem postanowiła zupełnie zmienić kierunek w podejściu do skóry rezygnując z blasku na rzecz matu. By osiągnąć taki efekt, makijażystka zaczęła od przygotowania skóry twarzy – dokładnie ją oczyściła, stonizowała i lekko nawilżyła, a na koniec nałożyła trochę balsamu by lekko ją zmatowić. Następnie, żeby zredukować zaczerwieniania na konkretnych obszarach twarzy, nałożyła korektor Burberry Cashmere Concealer. By zmniejszyć połyski wykończyła makijaż używając pudru w kompakcie Burberry Cashmere Compact nr 32 – dokładnie tak, jakby używała bronzera.

Post udostępniony przez Wendy Rowe (@wendyrowe) 16 Wrz, 2017 o 12:07 PDT

Ale to wokół oczu tak naprawdę dokonała się absolutna zmiana. Rowe całkowicie zrezygnowała z ukrywania cieni, a nawet poszła o krok dalej i wzmocniła okolice, w których naturalnie występują. Użyła produktów takich jak Face Contour i Lip Colour Contour. Jeśli modelki miały już naturalne cienie, Rowe zrezygnowała z ich tuszowania. Potem przeczesała brwi, a następnie pomijając zarówno tusz do rzęs i szminkę, wysłała dziewczyny na wybieg.

Zdaniem Wendy za dużo rozmyślamy nad niedoskonałościami, a przecież wszyscy je mamy. Więc następnym razem, kiedy będziecie oglądać dziesięciominutowe tutoriale makijażowe na YouTube uczące jak zakryć wszystkie niedoskonałości i wykonturować twarz nie wpadajcie w panikę, tylko obejrzyjcie filmik zza kulis pokazu. Od razu poprawi się wam humor.

Post udostępniony przez Burberry (@burberry) 17 Wrz, 2017 o 11:37 PDT