- Podkład
Jasna, absolutnie nie matowa, a satynowa skóra wymaga odpowiedniego przygotowania. Aby osiągnąć to naturalne glow idealnie byłoby zmieszać podkład z bazą rozświetlającą (np. Burberry Fresh Glow) i oprószyć całość sypkim pudrem, również rozświetlającym.
2. Konturowanie
Chociaż ta technika nieco odchodzi w zapomnienie, zastosowana w rozsądnych ilościach nie zaszkodzi. Kiedy wciągnie się policzki do środka ust, powstanie linia, którą należy delikatnie podkreślić matowym bronzerem. Odrobinę pudru można też nanieść na skrzydełka nosa i żuchwę. Kości policzkowe powinny się mienić w naturalny, imitujący rumieniec sposób, dlatego polecam podkreślić je, lekko połyskliwym różem (NARS, „Orgasm”)
3. Oczy i brwi
Brwi w tym makijażu są dosyć mocno zarysowane i zaczesane do góry. Najlepszy czyli najbardziej naturalny efekt daje podkreślanie brwi cieniem. Delikatnie uzupełnienie luk między włoskami matowym brązem, sprawi, że make up będzie wyglądał miękko i kobieco, właśnie tak jak u Hailey.
Połyskliwy miedziany cień położony jest jedynie na ruchomej części powiek, a rzęsy wytuszowane są jedynie u góry, dolne pozostają nieumalowane.
4. Usta
Krwista czerwień pomadki jest nieco matowa. Jeśli podoba się wam trend, w którym usta przy połyskliwej skórze są bardzo zmatowione, mam dla was specjalny wypróbowany na sesjach trik – wystarczy na koniec makijażu przykryć pomadkę odrobiną zwykłej matującej bazy. Efekt zmatowienia i sama trwałość pomadki jest znacznie większa niż wtedy kiedy pozostawi się ją samą.