Dlaczego postanowiłeś został mistrzem marki Reebok?
To Reebok postanowił, żebym został mistrzem ich wydarzenia, co było dla mnie bardzo miłym zaskoczeniem. Zgodziłem się i dzięki temu mogłem podzielić się z uczestnikami kreatywnych warsztatów swoją wiedzą oraz sprawdzić się w roli mentora.
A kto jest twoim mistrzem, kogo podziwiasz?
Podziwiam wielu fotografów, ale głównie jest to Steven Meisel, Helmut Newton, duet Mert Alas i Marcus Piggott oraz Kacper Kasprzyk. Mógłbym tak długo wymieniać.
Jak dąrzysz do mistrzostwa?
To długofalowy proces. Cały czas uczę się czegoś nowego, żeby stać się lepszym w tym, co robię.
Jaka współpraca byłabym spełnieniem twoich marzeń i ambicji zawodowych?
Uwielbiam to pytanie i szczerze mówiąc, nie mam na nie sprecyzowanej odpowiedzi. Bardzo chciałbym sfotografować Magdalenę Frąckowiak.
Jak chciałbyś być postrzegany w zawodzie fotografa?
Chciałbym, żeby po prostu ludziom podobało się to, co robię.