FASHION WEEK, MODA

Centre Pompidou na pokazie Louis Vuitton jesień-zima 2019/2020

06.03.2019 Wojciech Szczot

Centre Pompidou na pokazie Louis Vuitton jesień-zima 2019/2020
Fot. Imaxtree

Nicolas Ghesquière zamknął paryski Fashion Week w wielkim stylu! Może trochę zainspirowany Chanel, nową kolekcję Diora na jesień-zimę 2019/2020 postanowił zaprezentować w zjawiskowej scenografii. Swojego pokazu nie zrobił w uwielbianym przez Francuzów Centre Pompidou, ale jego wizerunek przeniósł do pokazowej sali. Salę ozdabiały kolorowe rury, rusztowania i srebrne elementy, tak typowe dla francuskiego Muzeum Sztuki Współczesnej znajdującego się w 4. dzielnicy. Zaproszeni gości mogli chociaż przez chwilę poczuć się, jakby rzeczywiście znajdowali się w Beaubourg. 

Louis Vuitton – sezon jesień-zima 2019/2020

Nicolas nie bez przyczyny właśnie taką scenografię zbudował wokół swojej nowej kolekcji. Do pracy nad nią podszedł koncepcyjnie, zależało mu na tym, by odtworzyć różne subkultury, zanim pojawił się Instagram i wszyscy zaczęli wyglądać tak samo. Wybieg jest więc przestrzenią, w której każdy przedstawiciel danej subkultury spotyka się i może być absolutnie wolny. Ulokowanie więc tego, w pewnym sensie, performensu w przestrzeni stworzonej na kształt paryskiego Muzeum Sztuki Współczesnej nabiera nowego znaczenia. Kolekcja sama w sobie, zyskuje miano czegoś na kształt wystawy artystycznej lub pracy socjologicznej, Ghesquière zastanawia się przecież nad kondycją współczesnej niezależności ludzkiej. Czy rzeczywiście Instagram przekształcił nas w klony? 

Dyrektor artystyczny Louis Vuitton chyba właśnie tak próbuje budować nowe ID swojej marki. Indywidualność przecież zawsze jest w modzie. W kolekcji Louis Vuitton na jesień-zimę 2019/2020 jest wyraźnie zarysowana. Ghesquière postanowił zaszaleć i stworzył projekty o mocnych i ostrych barwach oraz awangardowych kształtach. Zobaczcie sami!

Centre Pompidou na pokazie Louis Vuitton jesień-zima 2019/2020