MODA, STYL ŻYCIA

Lindsay Lohan

06.06.2015 Redakcja Fashion Magazine

Lindsay Lohan

Lindsay Lohan do show biznesu trafiła bardzo, bardzo wcześnie. W wieku trzech lat podpisała kontrakt z prestiżową agencją Ford Models, co zaowocowało udziałem w kampaniach promujących dziecięce kolekcje Calvina Kleina i Abercrombie&Fitch. Na ekranie zadebiutowała siedem lat później, grając w operze mydlanej „Another World”. Jako 12-latka trafiła pod skrzydła wytwórni Disney i wystąpiła w kasowym filmie „Nie wierzcie bliźniaczkom”. Po tej roli kariera rudej nastolatki nabrała rozpędu.

Kolejne filmy – „Zakręcony piątek” i „Wredne dziewczyny” – sprawiły, że 17-latka trafiła do pierwszej ligi Hollywood. Lindsay w tamtym czasie wzięła się też za muzykę, nagrywając płyty „Speak” i „Raw”, które wśród nastolatek biły rekordy popularności. Kiedy jednak w wieku 21 lat gwiazdka zamieszkała w hotelu w Los Angeles oraz zakumplowała się z Paris Hilton i Britney Spears, uwagę mediów zaczęły przykuwać jej nocne wypady do klubów, unikanie noszenia bielizny i wypadki samochodowe, którym ulegała z niepokojącą regularnością. O Lohan coraz częściej mówiło się ze względu na jej styl życia, a nie kolejne role.

Pierwszym sygnałem, świadczącym o tym, że z Lindsay nie jest za dobrze, był pobyt szpitalu w trakcie kręcenia filmu „Twarda sztuka” z Felicity Huffman i Jane Fondą w 2007 roku. Oficjalny powód leczenia? Media początkowo donosiły o rzekomym „wyczerpaniu i odwodnieniu”, ale oświadczenie szefa wytwórni przedstawiło sytuację gwiazdki w nieco innym świetle – James G. Robinson powiedział, że Lohan jest „nieodpowiedzialna i nieprofesjonalna” i że „przyczyną jej tak zwanego wyczerpania są całonocne imprezy”. Zła fama rozniosła się po Hollywood, a 21-letnia aktorka, zamiast wziąć się w garść, wpadła w kłopoty po uszy.

l-gDsEHQMwIEi3Ie2pLindsay Lohan w kampanii Miu Miu wiosna-lato 2007

Od 2007 roku Lohan na zmianę trafiała na odwyk, była zatrzymywana za prowadzenie samochodu po alkoholu lub posiadanie narkotyków i zgarniała nominacje do Złotych Malin. Wtedy też upadłą gwiazdką zainteresował się świat mody. Kampania Miu Miu na wiosnę-lato 2007 była dla zagubionej celebrytki pierwszym i jak dotąd jedynym zleceniem z najwyższej modowej półki. Rok później nadszedł czas na okładki „Harper’s Bazaar”, a w sierpniu 2009 roku – hiszpańskiego „Vogue’a”. Nowo zdobyty status niegrzecznej pupilki projektantów Lohan postanowiła przekuć w sukces finansowy – w 2008 roku gwiazdka rozkręciła specjalizującą się w legginsach markę 6128, a rok później została… doradcą artystycznym Emanuela Ungaro. Wieść o nowej roli celebrytki sprawiła, że projektant paryskiego domu mody, Esteban Cortázar, zwolnił się. Na jego miejsce zatrudniona została Estrella Archs, która wytrzymała jednak tylko pół roku „artystycznego doradztwa” Lohan. Zaprezentowana w październiku 2009 roku kolekcja Ungaro na wiosnę-lato 2010 okazała się jedyną, w której gwiazdka maczała palce – na wybiegu można było zobaczyć modelki z sutkami zaklejonymi plastrami w kształcie serduszek. Nie musimy dodawać, że pokaz zebrał koszmarne recenzje, a o marce 6128 słuch zaginął.

lilopokaz Emanuel Ungaro wiosna-lato 2010

Co dalej? 28 maja sąd w Los Angeles oficjalnie zakończył opiekę kuratora nad Lohan, co dla celebrytki oznacza pierwsze od ośmiu lat dni prawdziwej wolności. Mimo że niezliczone kłopoty z prawem sprawiły, że Hollywood na Lindsay postawiło krzyżyk, 28-latka nadal cieszy się popularnością w mediach społecznościowych, z niemal czterema milionami obserwujących na Instagramie i ponad pięcioma milionami fanów na Facebooku. Czy nadchodzi czas na kolejny powrót celebrytki? Na to wygląda – Lohan zapowiedziała, że zostanie twarzą jesienno-zimowej kolekcji brytyjskiej marki Lavish Alice, wrzucając na Instagram zajawkę kampanii autorstwa topowego fotografa Rankina. I choć musimy przyznać, że średnio wierzymy w modowy talent Lohan i że kariera modelki w jej przypadku nie brzmi obiecująco, liczymy na to, że dziewczyna znajdzie pomysł na siebie. Najwyższy czas!