Linda i Mary McCartney – fotograficzna wystawa matki i córki

Choć nieco skrywała się w cieniu swojego męża, słynnego Beatlesa, Paula McCartney’a, Linda odnosiła bardzo duże sukcesy na polu fotografii. W 1968 roku jako pierwsza kobieta w historii pojawiła się na okładce „Rolling Stone”.

Jej ikoniczne wręcz portrety największych gwiazd muzyki z kilku dekad przyciągają z siłą wręcz magnetyczną. Imprezowa Janis Joplin, eteryczny Jimmi Hendrix, B.B.King czy cały zespół The Rolling Stones…

Linda McCartney, „Paul with Rose”, 1972

Ich najlepsze zdjęcia znajdziecie w portfolio nieżyjącej już pierwszej miłości McCartneya. Matka czwórki dzieci, w tym Stelli, znanej i cenionej eko projektantki mody oraz Mary, również fotografki, uwielbiała uwieczniać na zdjęciach rodziną idyllę. Bawiącę się na podwórku przed domem na wsi dzieci, wygłupiający się Paul – to nie tylko ważne pozycje w albumie rodzinnym, ale także małe dzieła sztuki.

Linda McCartney, „Paul, Stella and James”, 1982

Mary McCartney sporą doze inspiracji czerpie z naturalistycznej twórczości matki. Jej nasłynniejsze prace obejmują portrety obcych ludzi, które opublikowała w instagramowym projekcie z hastagiem #someone oraz fotografie przedstawiające Królową Elżbietę zyskały podobną estymę do prac Lindy. Obie panie miały wiele indywidualnych wystaw, Linda również zorganizowane przez Paula, ku jej pamięci. Nigdy jednak nie pokazywano ich prac na wspólnej wystawie.

Mary McCartney, „Mum’s Side of the Bed”, 1998

20. listopada w Gagosian Gallery w Nowym Jorku będzie można doświadczyć “sztuki łączącej pokolenia” podczas wystawy “Linda McCartney i Mary McCartney: Mother Daughter”. Za konceptem stoi sama Mary McCartney, “Bardzo dobrze znam archwium prac mojej mamy. Zazwyczaj pomagałam jej je porządkować i robiłyśmy wspólnie edycję różnych fotograficznych projektów.”

Linda McCartney z Paulem i córkami: Heather i Mary

To z pewnością będzie niezwykły obraz więzi między matką a córką. Polecamy tym, którzy są akurat w Nowym Jorku, bądź wybierają się tam w najbliższym czasie.