Karl Lagerfeld, dyrektor kreatywny francuskiego domu mody, niewątpliwie ma słabość do coraz młodszych ambasadorek Chanel. Raptem trzy miesiące temu świat obiegła informacja, że piętnastoletnia Willow Smith podpisała kontrakt z domem mody. Wczoraj francuska marka poinformowała, iż szesnastoletnia córka Vanessy Paradis i Johnnego Deppa – Lily-Rose Depp została reprezentantką ich nowego produktu. Młoda gwiazda pochwaliła się swoją nową współpracą wczoraj na Instagramie. „Jestem szczęśliwa ogłosić wam, że zostałam twarzą nowego Chanel No.5 L’Eau!” – napisała pod swoim zdjęciem Lily. To nie pierwszy raz kiedy Lily-Rose Depp współpracuje z francuskim domem mody. Już w ubiegłym roku młoda gwiazda brała udział w kampanii reklamowej okularów Chanel czy rozgrywała partyjkę pokera podczas paryskiego pokazu marki. Lily-Rose idzie w ślady swojej mamy, która w latach 90. występowała w reklamach zapachu Chanel No.5.
Twórca perfum, Olivier Polge, zadbał o to aby Chanel No5 L’Eau miały bardziej kwiatowy i orzeźwiający wymiar. Postawił na woń jaśminu, drzewa sandałowego oraz ylang-ylang. Jak sam przyznał, praca nad nowym wymiarem tak popularnego zapachu była dla niego prawdziwym wyzwaniem i wielkim przeżyciem. Polage na swoim koncie ma takie „hity” jak Victor&Rolf Flowerbomb czy Balenciaga Florabotanica. Czy nowa woń od Chanel podbije serca kobiet równie szybko jak poprzednie zapachy Oliviera Polage?
Perfumy pojawią się na sklepowych półkach tej jesieni, a mimo to już zostały okrzyknięte zapachem, który z pewnością pokochają millennialsi.