Maryna Tomaszewska, współzałożycielka Fashion Post:
Zwierzęta są troskliwe, inteligentne i pełne niespodzianek. Powinniśmy się od nich uczyć i na pewno szanować. W długi weekend planuję poczytać o ich niezwykłym życiu duchowym, polecam każdemu kto kocha naturę. Michalina Murawska, redaktorka prowadząca:
Kontynuując moje zamiłowanie do wszelkich biografii projektantów i książek poświęconych modzie, właśnie zaczęłam czytać książkę poświęconą dziejom roku Vuitton. To opowieść o założycielu domu mody, który nieustraszony w wieku kilkunastu lat opuścił rodzinną wieś i udał się do Paryża, aby stać się ulubieńcem cesarzowej Eugenii i ostatecznie, twórcą bagażowego (a następnie oczywiście modowego) imperium. Warto! Patryk Chilewicz, dział kultura:
W sierpniu rocznica urodzin mojej wielkiej mentorki oraz jednej z najfajniejszych osób, jakie urodziły się w tym kraju. Warto więc przeczytać rozmowy z najbliższymi jej osobami, by poznać nieznane oblicze tej wybitnej osobistości. Katarzyna Błażuk, redaktora urody:
Mam kilka pozycji do polecenia, ale skoro mam wybrać jedną to zdecyduję się na wywiad rzeka z Barbarą Hulanicki. Rewolucjonista mody, ikoną stylu i założycielką słynnej Biby tak w trzech słowach można opisać tą niesamowitą postać. Książkę zaczęłam czytać dwa dni temu i dosłownie nie mogę się od niej oderwać, bo losy projektantki są faszynujące. Autorka świetnie prowadzi rozmowę, ale projektantka w niczym jej nie ustępuje opowiadając niesamowite historie np. jak w latach 60. Udało jej się podbić swingujący Londyn i stworzyć kultową markę Biba, otwierając tym samym drogę modzie fast fashion. Jeśli jesteście ciekawi jak córce polskiego dyplomaty i panience z dobrego domu stać się jedną z największych buntowniczek i rewolucjonistek w świecie mody sięgnijcie po tą fascynującą książkę. Paulina Kosim, redaktorka:
Kulisy kariery aktorki i jej długiej drogi do sukcesu. W życiu w końcu nie zawsze jest łatwo, a nagrody nie biorą się znikąd, jednak niezależnie od tego jak bardzo chcemy wejść na szczyt, nie możemy tego robić „po trupach”. Lekka, zabawna lektura, w sam raz na deszczowy weekend. Beata Świerczyńska, graficzka:
Polecam, bo to pięknie napisana książka. Ciepła opowieść o otaczającym nas świecie, emocjach, rodzinie, napisana dla córki, która dopiero ma przyjść na świat.
Zwierzęta są troskliwe, inteligentne i pełne niespodzianek. Powinniśmy się od nich uczyć i na pewno szanować. W długi weekend planuję poczytać o ich niezwykłym życiu duchowym, polecam każdemu kto kocha naturę. Michalina Murawska, redaktorka prowadząca:
Kontynuując moje zamiłowanie do wszelkich biografii projektantów i książek poświęconych modzie, właśnie zaczęłam czytać książkę poświęconą dziejom roku Vuitton. To opowieść o założycielu domu mody, który nieustraszony w wieku kilkunastu lat opuścił rodzinną wieś i udał się do Paryża, aby stać się ulubieńcem cesarzowej Eugenii i ostatecznie, twórcą bagażowego (a następnie oczywiście modowego) imperium. Warto! Patryk Chilewicz, dział kultura:
W sierpniu rocznica urodzin mojej wielkiej mentorki oraz jednej z najfajniejszych osób, jakie urodziły się w tym kraju. Warto więc przeczytać rozmowy z najbliższymi jej osobami, by poznać nieznane oblicze tej wybitnej osobistości. Katarzyna Błażuk, redaktora urody:
Mam kilka pozycji do polecenia, ale skoro mam wybrać jedną to zdecyduję się na wywiad rzeka z Barbarą Hulanicki. Rewolucjonista mody, ikoną stylu i założycielką słynnej Biby tak w trzech słowach można opisać tą niesamowitą postać. Książkę zaczęłam czytać dwa dni temu i dosłownie nie mogę się od niej oderwać, bo losy projektantki są faszynujące. Autorka świetnie prowadzi rozmowę, ale projektantka w niczym jej nie ustępuje opowiadając niesamowite historie np. jak w latach 60. Udało jej się podbić swingujący Londyn i stworzyć kultową markę Biba, otwierając tym samym drogę modzie fast fashion. Jeśli jesteście ciekawi jak córce polskiego dyplomaty i panience z dobrego domu stać się jedną z największych buntowniczek i rewolucjonistek w świecie mody sięgnijcie po tą fascynującą książkę. Paulina Kosim, redaktorka:
Kulisy kariery aktorki i jej długiej drogi do sukcesu. W życiu w końcu nie zawsze jest łatwo, a nagrody nie biorą się znikąd, jednak niezależnie od tego jak bardzo chcemy wejść na szczyt, nie możemy tego robić „po trupach”. Lekka, zabawna lektura, w sam raz na deszczowy weekend. Beata Świerczyńska, graficzka:
Polecam, bo to pięknie napisana książka. Ciepła opowieść o otaczającym nas świecie, emocjach, rodzinie, napisana dla córki, która dopiero ma przyjść na świat.