Azulik, Tulum
O Tulum ostatnio jest bardzo głośno, głównie za sprawą blogerek. Jednak zachwyt blogosfery nie jest nieuzasadniony. Tulum jest rajem na ziemi.
Bondi, Australia
Jedna z najpiękniejszych plaż na australijskim kontynencie. Jeśli zastanawiacie się skąd tajemnicza nazwa to pochodzi ona od języka Aborygenów i oznacza "hałas wywoływany uderzeniem fal". Nazwa adekwatna, tym bardziej, że Australia to surferskie centrum wszechświata.
Boracay, Filipiny
Jeśli kiedykolwiek chcielibyście się znaleźć na bezludnej wyspie to Boracay na Filipinach jest dokładnie tym miejscem.
Koh Nang Yaun, Tajlandia
Ta wyspa (a raczej trzy małe) została okrzynięta jedną z najpięknieszych ośmiu na całym świecie, co jest chyba niezłym wynikiem. Jednak trzeba się spieszyć z rezerwacjami, ponieważ jest tam tylko jeden hotel.
Koh Rong Samloem, Kambodża
Ta dziwnie brzmiąca nazwa odnosi się do pięknego zakątka w Kambodży. Chociaż jest to na drugim końcu świata, nawet tam znajdziemy cząstkę domu. Jeden z kurortów, The One Resort, prowadzi para Polaków.
Ko Olina Lagoon Oahu, Hawaje
Na hasło "raj na ziemi" najczęściej przychodzą nam na myśl właśnie Hawaje. I nie ma się co dziwić.