MODA

Lata 90. Superera supermodelek

10.09.2021 Katarzyna Błażuk

Lata 90. Superera supermodelek

Piękne, sławne i seksowne. Prawdziwe wizytówki lat 90.  Udowodniły, że modelki mogą osiągnąć status gwiazdy.  Świat nie zapomina o nich także i dziś. Projektanci odkrywają je na nowo, a ich uroda zachwyca i sprawia, że nawet po 50. można być na topie. 

Wielka dziesiątka 

Cindy Crawford, Claudia Schiffer, Naomi Campbell, Linda Evangelista, Christy Turlington, Helena Christensen, Karen Mulder, Nadja Auermann, Carla Bruni i Eva Herzigova – to modelki, które w latach 90. były na ustach wszystkich.  Nie było okładek modowych magazynów, czy reklam, na których rozpromienione nie uśmiechałyby się.   Osiągnęły miano ikon popkultury. To o nich śpiewał Georg Michael czy Prince.  Te dwidziestopraoletnie dziewczyny zapowiadają nową erę – erę supermodelek! Modelki stały się superrozpoznawalne. Większość z nich na wybieg trafiła przypadkiem, wyłowiona z tłumu przez scoutów. Dosłownie z dnia na dzień okrzyknięto je nowym kanonem piękna, niedoścignionym ideałem do którego dążyły kobiety na całym świecie. Mężczyźni rozpływali się na ich widok, powodując wypadki samochodowe, a kobiety by na chwilę zbliżyć się do swojej ikony kupowały dosłownie wszystko co reklamowały. Claudii zdobi reklamy L’Oréala, długie nogi – reklamę Citroëna. Szminka Revlona na ustach Cindy wygląda kusząco, kampanie Maybelline zyskują dzięki Christy. 

 

 
 
 
 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Peter Lindbergh Foundation (@therealpeterlindbergh)

 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Cindy Crawford (@cindycrawford)

Za sesję zdjęciową i reklamy dostawały gaże, które przeszły do historii. Tak jak słynne powiedzenie Lindy Evengelisty „Za mniej niż 10 tysięcy dolarów nie wstaję z łóżka”. Choć miały bajkowe życie nie zawsze początki były różowe. By stać się sławną Linda czekała pięć lat, aż do momentu gdy w 1988 roku w akcie desperacji obcięła włosy. Wtedy przyszły propozycje od Valentino, Versace i Lagerfelda. Zresztą fryzura „na Lindę”, które modela zmieniała często i drastycznie, stała się najczęściej kopiowaną przez dziewczyna na całym świecie. 

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie.
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Peter Lindbergh Foundation (@therealpeterlindbergh)


Claudia odkryta w dyskotece w Düsseldorfie przez szefów Metropolita, dla mody porzuciła pracę w kancelarii ojca. I już po kilku miesiącach niedoszła prawniczka, awansowała do ścisłej czołówki modelek. Szybko zauważył ją Karl Lagerfeld i uczynił z niej nową twarz Chanel. Potem modelka wielokrotnie nie tylko pojawiała się w pokazach francuskiego domu mody, ale także stała się muzą projektanta. Claudia Schiffer ponad 700 razy pojawia się na okładkach magazynów na całym świecie, a w Księdze Rekordów Guinnessa figuruje jako najczęściej fotografowana twarz.  Słynny pieprzyk nad górną wargą  stał się biletem do kariery Cindy Crawford okrzykniętej „twarzą lat 90.” Promienna, z burzą brązowych włosów, konsekwentna jak mało kto. O sobie mówiła: „Uważam się za szefa przedsiębiorstwa, do którego należy towar o nazwie Cindy Crawford. Towar, którego wszyscy pragną”. Zainspirowała Princa do napisania o niej piosenki. Helena Christensen i jej egzotyczna uroda odziedziczona po matce Peruwiance i ojcu Duńczyku, po występie w teledysku Chrisa Isaaka Wicked Game zyskała status kociaka wszech czasów. Po raz kolejny udowadniając, że Supermodelki rządzą! 

 

Ze sceny, trzeba zejść niepokonanym ? 

W 2006 roku amerykański Vogue ogłosił wielki powrót supermodelek. Anna Wintour powiedziała: „Nie zapomnieliśmy o nich”. Ale one też nie dawały o sobie zapomnieć. W 2008 roku Carla Bruni, poślubiła 23. prezydenta Francji Nicolasa Sarkozy’ego tym samym stała się pierwszą damą Francji. Ale nie porzuciła kariery piosenkarki, której płyty w Europie biły rekordy sprzedaży. Na jej koncerty przychodzą tłumy, bo każdy chce zobaczyć nie tylko pierwszą damę, lecz przede wszystkim ikonę modelingu. A córka Cindy –  Kai, która wygląda jak jej kopia i już odnosi sukcesy w modelingu poszła w jej ślady.  Branża postanowił, także przypomnieć ikony lat 90., zatrudniając je do pokazów swoich kolekcji. I tak po wybiegu zaczęły chodzić Carla Bruni na pokazie Dolce & Gabbana, Carolyn Murphy defilująca po wybiegu Ralpha Laurena.  W 20. rocznicę śmierci Gianniego Versace, najsłynniejsze supermodelki lat 90. pojawiły się razem na wybiegu, by uczcić pamięć projektanta. Podczas Tygodnia Mody w Mediolanie ikony modelingu zamknęły pokaz Versace wiosna lato 2018. W show wzięły udział Claudia Schiffer, Naomi Campbell, Cindy Crawford, Carla Bruni i Helena Christensen. Gwiazdy wybiegu wystąpiły w złotych sukniach maksi, symbolizując ultra kobiecość, zmysłowość, elegancję i ponadczasowość.

Obecność na wybiegach, w kampaniach reklamowych i na Instagramie Cindy, Carli czy Lindy to dowód na to, że dojrzałe piękno jest w modzie.  Projektanci, zapraszają je do współpracy, bo mają gwarancję pełnego profesjonalizmu. A dla fanów modelek lat 90. , to powrotu znajomych twarzy i nostalgii minionych dekad. Dlaczego, więc nie wykorzystać superikon lat 90., by nadal podsycać ich kult?