Pinto był znanym francuskim fotografem i projektantem wnętrz. Specjalizował się w urządzaniu ekskluzywnych jachtów, rezydencji oraz samolotów. Jego argentyńskie pochodzenie miało znaczny wpływ na eklektyczne projekty, jakie tworzył. Czerpał także z architektury Nowego Jorku oraz Paryża, gdzie stworzył pracownię i agencję kreatywną. Właśnie w tym miejscu zgromadził swoje najcenniejsze pamiątki.
Cztery lata po jego śmierci La Mania postanowiła zainspirować się jego twórczością. Szerokie pasy, najczęściej aplikowane na podłodze, idealnie porządkujące przestrzeń to znak rozpoznawczy Pinto. Stąd pomysł zamówienia nowego materiału, stworzonego specjalnie dla La Manii. Pasy mięsistego czarnego weluru występują na przemian z cienkim, przezroczystym szyfonem. Powstała idealna tkanina dedykowana minimalistycznym projektom.
Kolekcja na sezon wiosna-lato 2016 oparta jest na czystych, regularnych, nowoczesnych cięciach, które są już charakterystyczne dla marki. Obok klasycznych kolorów pojawia się ognista czerwień i delikatny róż. Nowy sezon to wprowadzenie nowoczesnych kombinezonów, będących idealną alternatywą dla sukienki. Zwiewne, delikatne płynące w ruchu projekty, doskonale podkreślają kobiecą figurę. Ręcznie wyszywane elementy pozwoliły na stworzenie kreacji semi – couture, a także czyste ponadczasowe sylwetki.
Alicja Tubilewicz z agencji New Stage została wystylizowana przez Michała Kusia, a za makijaż odpowiedzialna była Marianna Yurkiewicz (Warsaw Creatives). Manicure wykonała niezawodna Marzena Kanclerska (Nail Spa).
Klientki marki będą zachwycone.