Kylie Jenner rozpoczęła bardzo subtelną promocję w miniony weekend. Na jej instagramowym profilu zaczęły pojawiać się bardzo seksowne zdjęcia, na których pozuje w samej bieliźnie i które kierowały bezpośrednio do tajemniczego konta o nazwie @thekylieshop. Wiele amerykańskich portali, w tym także internetowe wydanie „Vogue’a” zaczęło więc spekulować, jakoby najmłodsza Kardashianka miała niedługo w planach poszerzenie swojego imperium o markę bielizny.
Teraz wszystko wskazuje na to, że czujni redaktorzy mieli rację, ale… nie do końca. Jeśli bowiem wierzyć zawartości obu profili – zarówno prywatnego konta Kylie, jak i tego reprezentującego jej sklep, kolekcja nie będzie ograniczać się jedynie do seksownej bielizny, ale znajdziemy w niej także bawełniane komplety z napisem (a jakże) „Kylie”, czy oversize’owe bluzy, których tyły ozdobione zostały podobizną celebrytki.
Absolutnie nie dziwi nas, że Kylie (i zapewne jej mama) kują żelazo póki gorące. Przypomnijmy, że oprócz lukratywnego kontraktu z Pumą i marki kosmetycznej bijącej rekordy sprzedaży, Kylie wspólnie z Kendall prowadzi także inną odzieżową markę, która właśnie poszerzyła swoją ofertę o okulary przeciwsłoneczne. Ciuchy i bielizna z metką TheKylieShop mogą okazać się kolejnym, gigantycznym sukcesem. Na stronie internetowej sklepu trwa odliczanie, dzięki któremu wiemy, że jego start przewidziany jest na 9. grudnia.
Czekamy i mamy szczerą nadzieję, że techniczna ekipa Kylie tym razem zadbała o lepszej jakości serwery.
Przeczytaj także:
Kim naprawdę jest Kylie Jenner?
Kylie Jenner poszerza ofertę swojej kosmetycznej marki
