brak kategorii

Kylie Jenner czy Kylie Minogue – bitwa o imię

01.03.2016 Redakcja Fashion Magazine

Kylie Jenner czy Kylie Minogue – bitwa o imię

W kwietniu zeszłego roku prawnicy Kylie Jenner złożyli wniosek do Urzędu Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych o zastrzeżenie znaku towarowego „Kylie Jenner” oraz „Kylie”. Ruch ten ma na celu zapobieganie naruszania praw autorskich młodej Jennerki do wszystkich produktów, które stworzyła, takich jak kosmetyki, ubrania, akcesoria oraz strona internetowa z całą jej zawartością. W praktyce, prawnicy dążą do tego, aby nikt nie mógł nazwać produktów z tej samej kategorii imieniem i nazwiskiem „Kylie Jenner”. Jednak nazwanie jakiegokolwiek produktu samym imieniem jest już bardziej problematyczne, bowiem narusza interesy pani Minogue. Co więcej, prawnicy Jenner chcą, aby wszystkie reklamy i działalność promocyjna pod hasłem „Kylie” należały się ich klientce.

Wniosek taki próbują wstrzymać prawnicy australijskiej gwiazdy, którzy twierdzą, że zastrzeżenie imienia Kylie na wyłączny użytek Jenner będzie mylne dla klientów i fanów Minogue. Ich argumentacja jest dosyć ciekawa. Twierdzą, że wokalistka o międzynarodowej sławie, z wieloma nominacjami do nagrody Grammy, w tym jedną statuetką oraz 13 płytami na koncie nie powinna „być mylona z drugoplanową bohaterką reality show”. Ewidentnie sugerują, że Minogue jest ważniejszą postacią w show biznesie, choćby dlatego, że jako artystka i bizneswoman do tej pory sprzedała 65 milionów płyt. Podkreślają, że Jenner funkcjonuje w świadomości widzów jedynie od 2007 roku, kiedy po raz pierwszy telewizja pokazała życie jej rodziny w programie „Z kamerą u Kardashianów”.

Może Minogue jest gwiazdą senny muzycznej z olbrzymim doświadczeniem, ale to Jenner jest obecnie tą bardziej popularną Kylie. 18-latka jest najchętniej śledzoną osobą w mediach społecznościowych oraz tabloidach. Z tak rozpoznawalną rodziną nie mogła wylądować gdzie indziej niż w mediach. Jej szminki sprzedają się na pniu, serwery strony internetowej padają, a każdą stylizację i wyjście komentują magazyny o modzie. Na dodatek właśnie podpisała kontrakt z marką Puma.

Warto dodać, że Minogue już ma zastrzeżony znak towarowy pod własnym imieniem i nazwiskiem oraz samym imieniem „Kylie”, jednak ten drugi odnosi się jedynie do utworów muzycznych oraz akcesoriów do telefonów komórkowych. W kolejce czeka także następny, który odnosi się świadczenia różnorodnych usług rozrywkowych oraz edukacyjnych. Jest także właścicielką domeny kylie.com, od czasów kiedy Jenner jeszcze nie było na tym świecie.

Rzecznik patentowy nie podjął jeszcze żadnej decyzji w sprawie spornego imienia. Czekamy na werdykt. A waszym daniem, która z pań godniej reprezentuje imię Kylie?

[poll id=”3″]